Niszczyciel rakietowy USS Ross wraz z fregatą „Hetman Sahajdaczny” rozpoczęły wczoraj dwudniowe ćwiczenia na wodach międzynarodowych.
Oficjalnym celem obecności USS Ross na Morzu Czarnym jest zapewnienie sojuszników NATO i regionalnych partnerów USA o ich zaangażowaniu na rzecz bliskiej współpracy w celu zwiększenia bezpieczeństwa morskiego i stabilności w regionie.
Wspólne manewry mają potrwać dwa dni i zakończą się dzisiaj. Odbywają się na wodach międzynarodowych. Zwykle tego rodzaju ćwiczenia obejmują: manewrowanie taktyczne, transfer pasażerów, komunikację pomiędzy dowódcami oraz symulowane ćwiczenia przeciwpowietrzne.
USS Ross to niszczyciel rakietowy klasy Arleigh-Burke, stacjonujący w bazie Rota w Hiszpanii i działającym w rejonie operacyjnym 6. Floty marynarki USA (kwatera główna w Neapolu), „wspierając amerykańskie narodowe interesy bezpieczeństwa w Europie”. Obecnie okręt jest w trakcie „rutynowego patrolu” w swoim rejonie operacyjnym.
Przeczytaj również: Amerykańsko-rosyjskie spięcie na Morzu Czarnym [+VIDEO]
USS Ross. Fot. dodlive.mil
“Hetman Sahajdaczny” w trakcie manewrów. Fot. flickr.com
Amerykanie omawiają plany ćwiczeń z Ukraińcami. Fot. flickr.com
Ukraińcy na pokładzie USS Ross.
Dodlive.mil / youtube.com / Kresy.pl
Widać jak Rosjanie przeszkadzają w trakcie ćwiczeń w tle przelotu widać tę ukraińską łajbę “jakiegoś tam hetmana “:)
https://www.youtube.com/watch?v=O_bbbwFJCQU
“w celu zwiększenia (…) stabilności w regionie” – o to, to to! Stabilność w regionie to specjalizacja USmanów. Patrz: Irak.