Jak informuje “Dziennik Gazeta Prawna”, rząd zamierza znieść margines 10 km/godz. przy pomiarach dokonywanych przez fotoradary. Tym samym mandat może grozić już za minimalne przekroczenie prędkości.

Koncepcję dotyczącą zniesienia „tolerancji pomiaru urządzeń automatycznego nadzoru nad zachowaniami w ruchu drogowym”zawarto w Narodowym Programie Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego. Zmiana przepisów ma dotyczyć m.in. fotoradarów podlegających Inspekcji Transportu Drogowego.

Według rzecznika Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju Piotra Popy, postulat ten ma zostać zrealizowany podczas prac nad zmianą ustawy “Prawo o ruchu drogowym”. Obecnie projekt zmiany tej ustawy jest przedmiotem prac w powołanej do tego celu komisji nadzwyczajnej. Choć w treści projektu wciąż można znaleźć informację o tolerancji 10 km/godz., to w trakcie prac legislacyjnych zostanie wniesiona autopoprawka.

Pomysłu broni m.in. Bartłomiej Morzycki ze stowarzyszenia Partnerstwo dla Bezpieczeństwa Drogowego. Jego zdaniem przepis o tolerancji wprowadzono dla zwiększenia społecznej akceptacji systemu fotoradarów. „W praktyce kierowcy potraktowali tę zasadę jako wyższy limit, a nie tolerancję błędu pomiaru. Z tego względu tej zasady nie powinno być”– twierdzi Mokrzycki. Ponieważ zdaje sobie sprawę, że zniesienie tolerancji może być potraktowane jako próba wyciągnięcia kolejnych pieniędzy z kieszeni kierowców, przyznał, że w ramach kompromisu można by ograniczyć tolerancję do 5 km/ godz.

Gazeta zwraca uwagę, że większość przekroczeń prędkości dotyczy właśnie przedziału 0-10 km/godz. Obecnie grozi za to mandat w wysokości do 50 zł. Jedynie kilka procent kierowców przekracza prędkość o 20-50 km/godz., a większe przekroczenia stanowią mniej niż 1 proc. przypadków.

gazetaprawna.pl / gazeta.pl / Kresy.pl

4 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. tagore
    tagore :

    Parametry samochodowych liczników i radarów swoimi marginesami błędu pomiaru udowadniają
    niewątpliwie jedną rzecz, całkowitą niekompetencję urzędników forsujących takie rozwiązanie.

    tagore

    • wojewodamichal1
      wojewodamichal1 :

      niestety. Liczniki samochodowe mogą przekłamywac w górę, nie w dół. Więc jeśli na liczniku będzie 90km/h to rzeczywista prędkośc nie może być wyższa niż 90, ale może być niższa. Z drugiej strony te 10km/h to taki margines tolerancji, który mi pasował – bardzo. Ogólnie to mam wrażenie, że bezpieczeństwo nie jest najistotniejszym kryterium. Wg mnie chodzi głównie o KASĘ! To jest kolejne ściąganie kasy i nic więcej. Pozdrawiam. PS w okolicach Kołobrzegu jest znany chyba wielu radar, który przesyła pozdrowienia na całą Polskę :).

    • zefir
      zefir :

      W przeglądzie prasy wyczytałem,że nasi decydenci wycofują się z tej durnej koncepcji marginesu 1km.Nawet jazda na włączonym tempomacie nie zabezpiecza takiej dokładności.Zresztą czemu to ma służyc?Nadwyżka prędkości +1km nad prędkość dozwoloną nie zmienia spraw bezpieczeństwa jazdy.Jest b.wiele innych czynników decydujących o tym.Ot znudzony urzędnik pomyślał i wymyślił bzdurę.