Joe Biden wylądował w Kijowie o 20.31 czasu lokalnego. Według medialnych informacji ma przekazać Ukraińcom, że dostaw broni z USA dla Kijowa nie będzie.
Wizyta zgodnie z oświadczeniami oficjeli z obu krajów ma być waznym gestem potwierdzającym amerykańskie wsparcie dla nowych władz w Kijowie. Jednocześne agencja Reuters twierdzi, że Biały Dom nie dał przyzwolenia na dostarczanie Ukrainie “śmiercionośnych środków bojowych”. Dostarczony zostanie natomiast innego rodzaju sprzęt wojskowy, między innymi pojazdy Humvee, co ma uzgodnić Biden. W czasie swojej wizyty w USA prezydent Poroszenko prosił jednak Amerykanów właśnie o broń ofensywną.
Ambasador USA w Kijowie stwierdził, że Biden przybył do Kijowa by rozmawiać o “przeprowadzeniu reform i walce korupcją”. Syn Bidena – wkrótce po obaleniu Janukowycza został szefem działu prawnego Burisma Holdings – największego, prywatnego dotarczyciela gazu ziemnego na Ukrainie.
unian.net/reuters.com/kresy.pl
Jak ten bandyta przyjeżdża, to po jego wyjeździe banderowcy rozpętują nową wojnę. Będzie kolejna ofensywa banderowców na bank.