Dowódca amerykańskich sił powietrznych w Europie i Afryce przyznał w wywiadzie dla New York Times, że 1/3 terytorium Polski jest „przykryta” przez rosyjskie systemy przeciwlotnicze.

Generał Franc Gorenc taktyka, której używają Rosjanie w Europie jest podobnej do tej używanej przez nich na Bliskim Wschodzie- nazywa się ona anti-acces/are deniali polega na zablokowaniu dostępu do przestrzeni powietrznej poprzez znaczne nasycenie systemami przeciwlotniczymi.

Według amerykańskiego dowódcy Rosja rozwinęła te systemy tak, że te umieszczone w Kaliningradzie są w stanie objąć swoim zasięgiem 1/3 terytorium naszego kraju. Zagraża to samolotom NATO na obszarze Polski i krajów bałtyckich. Gorenc zauważa, że gdyby doszło do wojny to samoloty NATO nie były by w praktyce w stanie operować na tych terenach.

Według generała system ten już sprawdził się w Syrii gdzie Rosjanie już wymusili na USA rezygnację z bombardowań niektórych celów.

Polskie Radio/KRESY.PL

9 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

    • zan
      zan :

      NATO ma więcej samolotów niż Rosja rakiet do S400, a S400 choć skuteczne, to przecież nie na 100%. To USA budują bazy w Polsce a nie Rosja w Meksyku. Tyle na temat kto komu grozi.

      • cyna
        cyna :

        Typowy ruski sposób nie-myślenia zdradzający twój rodowód, Już pomijajac bzdety które tu piszesz o przewadze ilościowej samolotów nad rakietami ziemia powietrze pomijasz istotny fakt że Polska to kraj wolny a nie bliska zagranica jak się mówi u was na kremlu. Rozmieszczenie każdego rodzaju broni należącej do paktu jest wyłaczna sprawą pomiędzy paktem a Polską która to jest członkiem paktu. Wy ruscy powinniście się w końcu pogodzić z faktem ze wasza polityka powinna się ograniczyć do własnych granic. Rozumiem że wychowano was karmiąc mrzonkami o mocarstwowości ale czas wydorośleć i zająć się praca u podstaw bo zanim się obejrzycie to sny o potędze skończą się horrorem

  1. zan
    zan :

    “Zagraża to samolotom NATO na obszarze Polski i krajów bałtyckich.” — fajny język. Jakby te samoloty nikomu nie groziły. Pamiętajmy, że tu nie chodzi o lotnictwo PL vs ROS, ale NATO vs ROS. Większość krajów NATO ma swoje granice daleko od Rosji (skrajny przypadek USA), więc ma KOMFORT czasu reakcji. Rosja tego komfortu nie ma. Albo działa natychmiast albo ma przeje….Z terytorium Litwy F16 może odpalić JASSM o zasięgu 400km i uderzyć np. w sieć radarową. ZERO czasu reakcji. USmańcom nieźle odpierdala skoro biadolą na “zagrożenie”.

  2. pro_fide
    pro_fide :

    I mnie się wydaje że na chwile obecną to mało prawdopodobne.Choćby ze względów politycznych, no bo po co ruscy mieliby otwierać kolejne pole konfliktów(po ukrainie), żeby zadrzeć z Nato? Oni borykają się z potężnym kryzysem gospodarczym w mediach pieją o tym non stop.

  3. ka9q
    ka9q :

    Tak, tak tylko nikt nie powiedział, że cały Obwód Kaliningradzki jest w zasięgu polskiej artylerii, więc wygląda to tak, że chwycił kozak tatarzyna a tatarzyn za łeb trzyma.