Wysoki rangą oficer armii amerykańskiej powiedział, że USA poinformowały Rosję co do rozmieszczenia własnych sił specjalnych w Syrii.
Generał Sił Powietrznych Charles Q. Brown powiedział, że Rosjanie zostali poinformowani o tym na jakich obszarach działają amerykańskiej siły specjalne. Dodał, że nie podano ich konkretnej pozycji lecz „ogólny obszar działania”. Zrobiono to by zapewnić żołnierzom bezpieczeństwo i nie doprowadzić do strat spowodowanych rosyjskimi nalotami.
Rozmowy między amerykańską a rosyjską armią w tej sprawie odbyły się na najwyższym szczeblu. Wcześniej uzgodniono protokoły bezpieczeństwa dla samolotów obu stron tak by nie wchodziły sobie one w drogę.
W Syrii działa około 50 operatorów sił specjalnych.
Washington Post/KRESY.PL
Jakoś nie słychać komentarzy w polskojęzycznej prasie, że amerykańscy żołnierze okupują niepodległą Syrię :-(((. Po nalotach Rosjan , trochę rura zmiękła i już nie po cichu ale oficjalnie że tam są od dawna i mieszają hehehe