Agencja Reuters powołując się na źródła wśród amerykańskich wojskowych, napisała jak widzą oni “wzmocnienie wschodniej flanki NATO”.
Amerykańscy wojskowi twierdzą, że Pentagon rozważa wysłanie do Europy Środkowej jedynie pododdziałów brygady pancernej bazującej w USA – tak zwanych “zespołów bojowych”. Miałyby one rotacyjnie ćwiczyć na terytorium Polski, Estonii, Litwy, Łotwy, Bułgarii i Rumunii. Okres dyslokacji wynosił by 9 miesięcy. Rozpoczęcie programu Amerykanie planują na luty 2017 r. Przerzucani w jego ramach żołnierze mieliby zabierać sprzęt bojowy ze sobą. Byłaby to ich standardowa broń, nowocześniejsza od tej, którą Waszyngton obiecywał składować w specjalnych magazynach, których powstanie w naszym regionie było dotychczas zapowiadane jako wzmocnienie “wschodniej flanki” NATO. Reuters powołuje się, podsumowując swoje informacje, na głównodowodzącego europejskich sił Sojuszu amerykańskiego generała Philipa Breedlove’a.
reuters.com/kresy.pl
Marzenie pisiorków pada… Pan nie chce opanować terytorium niewolnika na jego własne błaganie (już nie życzenie).. Bóg ma w opiece Polskę, pomimo debilizmu haniebnej warstwy rządzącej. Zapominają, że historia ich opowiednio osądzi.. Mam nadzieję, że nie tylko historia i w sprzyjającym momencie Naród wyda sprawiedliwy wyrok zdrajcom Ojczyzny..
i tak nam dopomóż Bóg., Amen ;-))) Pozdrawiam :-)))
Też chciałbym to wziąć za dobrą monetę, ale nie wiem, czy to nie oznacza, że Pentagon traktuje Polskę tylko jako przejściowe przyszłe pole bitwy i nie chce tu stałych baz. Obym się mylił. W każdym razie dobrze, że mimo skomlania pisuaru – baz usraela nie będzie.
Ja nie sądze, by Usrael traktował nas jako pole bitwy, raczej jako debila którego będzie napuszczał na Rosję – osłabiając ją a gdy przyjdzie do konfrontacji USA-Chiny to USA sprzeda nas Rosji za wsparcie, Jałta 2.
KAZDE WOJSKO PRZEBYWAJACE NA TERENIE POLSKI MUSI PODLEGAC POLSKIEMU DOWODZTWU. To haslo nalezy powtarzac codziennie, by dotarlo wreszcie do opornych.
Jakos nic nie slychac o przygotowaniu wlasnych sil zbrojnych. Czyzby pan Macierewicz tak gleboko zaangazowal sie w wyjasnianie detali zamachu smolenskiego, ze zapomnial o swoich obowiazkach ?
Polska potrzebuje wlasnej armii. Minimum 300 – 400 tys zolnierzy z powszechnego poboru. Ta armia powinna byc nalezycie wyposazona w sprzet polskiej produkcji. Takie sa obowiazki Ministra Obrony Narodowej Rzeczypospolitej Polskiej i tymi sprawami powinien sie zajac w pierwszej kolejnosci pan Macierewicz
Sprzęt będzie na miejscu ,przerzucenie ludzi to drobiazg.
tagore