Waszyngton wycofał część swoich wojsk na południe Półwyspu Synaj ponieważ obawia się ataków islamistów.
Jak podaje serwis Altair za dziennikiem Los Angeles Times, część kontyngentu wojsk amerykańskich działającego w ramach Międzynarodowych Sił Obserwacyjnych na Synaju zostanie wycofanych na południe w rejon Szarm el-Szejk. Taka decyzja spowodowana jest obawą przed atakami dżihadystów z organizacji Ad-Duala al-Islamijja.
Na Półwyspie Synaj stacjonuje obecnie około 700 żołnierzy USA. Mają oni pilnować przestrzegania porozumienia pokojowego między Izraelem a Egiptem z 1979 roku. Amerykanie od pewnego czasu dążą do wycofania większości swoich wojsk z tego regionu. Toczą w tym celu rozmowy z Izraelem i Egiptem.
Altair.com.pl/KRESY.PL
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!