Ambasador Litwy w Warszawie zarzuca litewskim Polakom brak lojalności względem swego państwa. “Litwini mieszkający w Polsce, w odróżnieniu od litewskich Polaków, są lojalnymi obywatelami” – powiedziała ambasador Loreta Zakarevicziene w wywiadzie dla agencji BNS.

Zdaniem Zakarevicziene, Litwini w Polsce też mają problemy, ale próbują je rozstrzygać i nie protestują przeciwko państwu. “Bardzo bym chciała, by tak samo było na Litwie z litewskimi Polakami” – oświadczyła pani ambasador.

Loreta Zakarevicziene dodała, że ma wrażenie, iż Polacy mieszkający na Litwie nie są obywatelami Litwy. “Są Rosjanie, Białorusini, Żydzi, ale oni są bardziej litewskimi obywatelami aniżeli litewscy Polacy” – powiedziała ambasador Zakarevicziene.

Ostatnio nasiliły się protesty przeciwko dyskryminacji Polaków na Litwie. W sobotę akcje protestacyjne odbyły się w Wilnie, Warszawie, Waszyngtonie i Chicago. Polacy na Litwie od lat walczą o prawo do pisania swoich nazwisk po polsku i o podwójne nazewnictwo ulic. W ostatnim okresie protestują też przeciwko nowym założeniom ustawy oświatowej, która – ich zdaniem – zagraża szkolnictwu polskiemu.

IAR/Kresy.pl

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. hetmanski
    hetmanski :

    Loreta Zakarevicziene dodała, że ma wrażenie, iż Polacy mieszkający na Litwie nie są obywatelami Litwy. “Są Rosjanie, Białorusini, Żydzi, ale oni są bardziej litewskimi obywatelami aniżeli litewscy Polacy” – powiedziała ambasador Zakarevicziene.Takie proste rozwiązanie ,Wystarczy zwrócić Polsce te tereny które przejęli i w 1939 r i przenieś stolicę do Kowna.To oni sa ludnością napływową na tych terenach.i to oni powinni być lojalni.

  2. czleku
    czleku :

    Zgadzam się, ale proszę się nie dziwić, że ta kobieta takie głupoty wygaduje skoro jest nie poinformowana (a może doskonale zdaje sobie z tego sprawę) o fakcie, że Litwa po I wojnie była odbudowana nie jako państwo historyczne tylko narodowościowe a tym samym na pewnych terenach dzisiejszej Litwy to Litwini byli mniejszością (w przedwojennym Wilnie 1% ludności to Litwini) a po za tym, to ziemie należące do II RP weszły w skład Litwy z nadania sowietów po zakończeniu II wojny więc to chyba zwykły idiotyzm twierdzić, że Polacy są tam ludnością napływową.