Wysoki rangą dyplomata z ukraińskiej ambasady w Polsce krytycznie wyraził się nt. działań Związku Ukraińców w Polsce kierowanego przez Piotra Tymę, w związku z organizacją koncertu pro-banderowskiego zespołu w Przemyślu.
Jak informowaliśmy wcześniej, ukraińska impreza zaplanowana na 2 lipca pod nazwą „Noc na Iwana Kupała”, która miała się odbyć w Przemyślu, została odwołana. Taką decyzję podjął Związek Ukraińców w Polsce po interwencji władz miasta. Powodem było zaproszenie na imprezę ukraińskiego zespołu „Ot Winta”, którego członkowie otwarcie deklarują sympatie probanderowskie.
W rozmowie z ukraińskim portalem Zaxid.net, Radca – Minister Ambasady Ukrainy w Polsce, Wasyl Zwarycz stwierdził, że nie przypomina sobie, by wcześniej z podobnych przyczyn doszło do odwołania jakiejś imprezy.
„Jeszcze nikt nie prosił o odwołanie wydarzenia, które organizowałaby ambasada.W tym przypadku, organizatorem był przemyski oddział Związku Ukraińców w Polsce. Tego wydarzenia z nami nie uzgadniano. Możliwe, że gdyby tak zrobiono, to do czegoś takiego by nie doszło”– zaznaczył Zwarycz.
„Proszę zrozumieć, sytuacja jest bardzo napięta, wszystko, co odnosi się do OUN-UPA nabiera tu teraz innego wymiaru. Trzeba ten aspekt również brać pod uwagę, gdy organizujemy imprezy na terytorium Polski”– stwierdził ukraiński dyplomata.
Piotr Tyma, szef ZUwP w rozmowie z Zaxid.net nie sprawiał wrażenia, jakby miał coś do zarzucenia sobie i swojej organizacji. Jego zdaniem, decyzja prezydenta Przemyśla została podjęta pod naciskiem środowisk kibicowskich, których jest zakładnikiem. Uważa także, że władze celowo nie chciały zapobiec „prowokacji”, do jakich doszło w Przemyślu podczas ukraińskiego marszu. Stwierdził też, że polskie władze nie szanują mniejszości, a część „miejscowych liderów” – jak to ująć- „bezpośrednio lub pośrednio pracuje dla Moskwy”.
Zapytany o przyczyny zamieszek w Przemyślu powiedział, że jest to efekt działania „prorosyjskich, antyukraińskich mediów”, a także tego, że do polskiego parlamentu weszli nacjonaliści, którzy jego zdaniem wykorzystują niezadowolenie społeczne, kierując je przeciwko Ukraińcom. Powiedział również, że Ukraińcy w Polsce będą prowadzić swoje działania dalej. „Żaden normalny kraj nie może dopuścić, by kibice i zwykli bandyci dyktowali swoją wolę zdrowemu społeczeństwu”– podkreślił Tyma.
Według ostatnich informacji, zespół “Ot Winta” może jednak wystąpić w Polsce. Do Warszawy grupę zaprosił “Obywatelski Komitet Solidarni z Ukrainą”. Organizatorem koncertu jest Teatr Studio, który obsługuje imprezy odbywające się na Placu Defilad.
Zaxid.net / Kresy.pl
To dobry znak. Strach ws.arzy obleciał, i dobrze bo do nich dociera tylko jeden argument STRACH…
‘„Żaden normalny kraj nie może dopuścić, by kibice i zwykli bandyci dyktowali swoją wolę zdrowemu społeczeństwu” – podkreślił Tyma.No i dlatego nie jesteście normalnym krajem ,bo UPAina rządzą neo banderowskie bojówki,a za “bohaterów’ uznaje sie bandytów z oun-upa.I tyma przestań nas pouczać bo my jesteśmy u SIEBIE ,jak ci sie cos banderowcu nie podoba to wyp….j na swoja upainę.
‘obywatelski komitet solidarności z upainą” tu macie link z lista osób należących do tej grupu,bardzo ciekawe nazwiska!!!!!!! min.Żur vel Graj,Romaszewska szukająca Guza,Lis,Lityński,Wujec!
http://www.solidarnosczukraina.pl/index.php/pl/home-page/czlonkowie-komitetu
Banderowska dzicz rozumie tylko język siły, taka to już azjatycka mentalność.
te kurwy lata temu umieściły popiersie Szuchewycza na ścianie polskiego liceum we Lwowie – pamiętajmy o tym jakie to jest plemię
Pan Tyma to bardzo kontrowersyjna postać, o czym świadczą jego wypowiedzi dotyczące liderów ukraińskich zbrodniczych formacji, takich jak zbrodniarz Szuchewycz. Skandalem, który kompromituje Związek Ukraińców w Polsce i jego przewodniczącego pana Tymę jest dopuszczenie do prowokacji ze strony ukraińskiej w postaci wykrzykiwania haseł typu “Jeszcze Polska nie zginęła, ale zginąć musi”, czy zapraszanie zespołów muzycznych o jawnie banderowskiej orientacji. Ten pan powinien jak najszybciej podać się do dymisji, bo szkodzi on wzajemnym dwustronnym stosunkom Polsko-Ukraińskim. Na marginesie pan Tyma przyzwyczaił się, że może liczyć na to, że każdy nawet najbardziej skandaliczny gest wobec Polski z jego strony będzie tolerowany. Ten czas powoli, ale nieuchronnie przemija.
https://www.facebook.com/events/1640130782907030/ Pikieta przeciw koncertowi w Warszawie banderowskiego zespołu Ot Vinta.
Nie wystąpią dostali zakaz wjazdu do Polski
Piotr Tyma to antypolski i antyukraiński zbok,gloryfikator bandyckiego,zwyrodnialstwa ukraińskiego w wydaniu morderczego bestialsywa bandyckiego OUN-UPA.Ten ćwok Piotr Tyma jest wrogiem tak polskiego,jak ukraińskiego narodu.Ta menda Tyma brnie w antypolskość ,mimo że ta polskość jest dla niego pasożytniczym smoczkiem socjalnego bepieczeństwa.Doji tą polskość na maksa,dzięki dziwnej potulności pis-[dzielczego zwierzchnictwa,tylko jak długo jeszcze?