33 Ukraińców zdobyło mandat w wyborach samorządowych

Co trzeci przedstawiciel mniejszości ukraińskiej startujący w wyborach samorządowych uzyskał mandat – informuje „Nasze Słowo”, gazeta dla Ukraińców w Polsce. Najwięcej Ukraińców dostało się do samorządów, w tym do sejmiku, w woj. warmińsko-mazurskim. Szef związku Ukraińców w Polsce mówi o sukcesie wyborczym.

Jak podaje „Nasze Słowo”, w tegorocznych wyborach samorządowych w Polsce startowało 92 przedstawicieli mniejszości ukraińskiej. Kandydowali z różnych komitetów, na wszystkie szczeble samorządów: do rad gmin, powiatów, na wójtów, burmistrzów, a także do sejmików wojewódzkich. Spośród nich 33 Ukraińców uzyskało mandaty, a dwaj kolejni wezmą udział w drugiej turze 4 listopada. Zbliżona sytuacja miała miejsce w 2014 roku.

Przeczytaj: „Nasze Słowo” promuje artykuł o „polskich obozach koncentracyjnych”

Dwóch Ukraińców, Zbigniew Homza i Miron Sycz (znany negacjonista wołyński), dostało się z list Koalicji Obywatelskiej do sejmiku województwa warmińsko-mazurskiego. Uzyskali odpowiednio 11,8 tys. i 7,9 tys. głosów. Zdaniem szefa Związku Ukraińców w Polsce Piotra Tymy to wielki sukces, gdyż w 2014 roku żaden przedstawiciel mniejszości ukraińskiej nie dostał się do sejmiku. Sycz z ramienia PO pełnił funkcję wicemarszałka województwa.

Względnie największy sukces Ukraińcy z Polski odnotowali na Podlasiu, gdzie w jednym przypadku na sześciu startujących w wyborach członków mniejszości ukraińskiej czterech uzyskało mandaty.

W dwóch przypadkach Ukraińcy mogą powiększyć liczbę swoich reprezentantów w samorządach. W Białym Borze (woj. zachodniopomorskie) Iwan Bodnar weźmie udział w II turze wyborów na burmistrza, a w Świątkach (woj. warmińsko-mazurskie) Sławomir Kowalczuk ma szansę zostać wójtem gminy.

„Nasze Słowo” opublikowało też listę Ukraińców, którzy zdobyli mandaty w wyborach samorządowych. Największe sukcesy odnotowali w województwie warmińsko-mazurskim, gdzie zdobyli łącznie 17 różnych mandatów. Poza sejmikiem, 6 Ukraińców znalazło się w radach powiatów: głównie braniewskiego (3 osoby), a także elbląskiego, bartoszyckiego i lidzbarsko-warmińskiego (po 1 osobie). Siedmiu przedstawicieli mniejszości ukraińskiej zostało radnymi w gminach Srokowo, Barciany, Banie Mazurskie (po 2 osoby) i Budry, gdzie Ukrainiec został wójtem, podobnie jak w gminie Godkowo.

W województwie zachodniopomorskim Ukraińcy mają po jednym reprezentancie w radzie miasta Biały Bór, a także w Kołobrzegu (z ramienia PSL).

W województwie pomorskim przedstawiciel mniejszości ukraińskiej został radnym powiatu sztumskiego, inny wójtem gminy Borzytuchom, a kolejny radnym jednej z gmin.

Na Mazowszu Ukrainiec został radnym gminy Michałowice, a na Podlasiu dwóch zostało radnymi miasta Biała Podlaska, Ukrainka radną powiatu bielsko-podlaskiego, a inny przedstawiciel radnym jednej z gmin. Według “Naszego Słowa” na Podkarpaciu dwóch Ukraińców zostało radnymi w gminach Komańcza i Dukla, w Małopolsce po jednym w radzie powiatu gorlickiego i gminy Sękowa (część z tych osób to jednak Łemkowie, choć “Nasze Słowo” uznaje ich za Ukraińców). W województwie dolnośląskim Ukrainiec został wójtem gminy Gromadka, a kolejny jej radnym.

Na łamach „Naszego Słowa”, pisma mniejszości ukraińskiej w Polsce wydawanego za pieniądze polskich podatników napisano, że to Józef Piłsudski, a nie Stepan Bandera, odpowiada kryteriom „międzynarodowego terrorysty”. Jak informowaliśmy wcześniej, Związek Ukraińców w Polsce otrzyma od rządu PiS 420 tys. zł dotacji z budżetu państwa polskiego na wydawanie tygodnika dla Ukraińców w Polsce „Nasze Słowo” w latach 2017-2019. Łącznie w 2017 rok rząd dofinansował działalność organizacji ukraińskich w Polsce kwotą ponad 1,6 mln zł. Najwięcej otrzymał Związek Ukraińców w Polsce.

Przeczytaj: Redakcja gazety Ukraińców w Polsce dotowanej przez polski rząd broni tezy, że Piłsudski był terrorystą

Czytaj także: MSW: nie mamy wpływu na to, że „Nasze Słowo” nazywa Piłsudskiego międzynarodowym terrorystą

Nasze-slowo.pl / Kresy.pl