Minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow żartem odpowiedział na pytanie o stereotypowe postrzeganie jego państwa.
Dziennikarz zapytał Ławrowa o tradycyjne stereotypy funkcjonujące na świecie w odniesieniu do Rosjan i ich kraju, oraz o to jak można osłabić ich oddziaływanie. Szef rosyjskiej dyplomacji wyraził jednak zadowolenie z “symboli” przez pryzmat których postrzegani są jego kraj i rodacy. “Po prostu odbierają nas jako kraj bałałajki i wódki. To, po pierwsze, objaw wesołości i dobrego podejścia do życia. No i niedźwiedzie – oznaka naszej dbałości o przyrodę.” – ocenił Ławrow, w czasie wizyty w “art-klastrze” w Taurydzie na Krymie.
Ławrow wyraził zadowolenie z tego z czym kojarzy się Rosja. “Wydaje mi się, że jest znacznie lepiej, gdy to wywołuje pozytywne emocje, uśmiechy, niż te konotacje, które u wielu ludzi wywołuje taki symbol USA jak Indianie – ich los jest nieporównywalnie gorszy niż los rosyjskich niedźwiedzi. Oni żyją w rezerwatach, a niedźwiedzie u nas hasają po całym kraju” – stwierdził rosyjski minister spraw zagranicznych, którego zacytowała agencja informacyjna RIA Nowosti.
Mówiąc o stereotypowych symbolach swojego państwa Ławrow uznał, że narodziły się one “z życia” i nie było “żadnej decyzji, ani tajnego posiedzenia Imperium Rosyjskiego, cze Biura Politycznego KC KPZR” w celu ich ustanowienia.
Czytaj także: Ławrow: Stosunki Rosji i Chin na bezprecedensowo wysokim poziomie
ria.ru/kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!