Wśród regularnych uczestników nabożeństw coraz większych jest odsetek osób bojących się pójść do kościoła w obawie przed atakiem terrorystycznym.

27,5 proc. regularnych uczestników nabożeństw Kościoła katolickiego i wspólnot protestanckich deklaruje, że w najbliższym okresie wolałoby unikać kościołów, w obawie przed atakiem islamistów. Tak wynika z reprezentatywnego sondażu przeprowadzonego przez instytut badań opinii publicznej INSA-Consulere z siedzibą w Erfurcie.

Spośród wszystkich przebadanych, niezależnie od częstotliwości udziału w nabożeństwach, 18 proc. deklaruje chęć omijania budynków kościelnych szerokim łukiem, nie chcąc narażać się na napaść. 57 proc. nie widzi z kolei powodu dla takiego zachowania.

Zamachu terrorystycznego w kościele nieco bardziej obawiają się kobiety (19,7 proc.) niż mężczyźni (17 proc.). Rolę odgrywa też wiek; im starszy respondent, tym większy jego strach przed atakiem. Dodatkowo terroryzmu w kościołach bardziej obawiają się mieszkańcy silniej zlaicyzowanych Niemiec Wschodnich (21 proc.), niż Zachodnich (17, 7 proc.).

Instytut pytał też o ocenę muzułmańskiego podejścia do ataków. 61 proc. ankietowanych uznało, że reakcja wyznawców Allaha na terroryzm jest zdecydowanie zbyt zachowawcza. Jedynie 16 proc. uważa, że wyraźne odcięcie się nie jest potrzebne. Takiej deklaracji w większej mierze domagają się mężczyźni (66 proc.) niż kobiety (56 proc.).

Według ewangelickiej agencji informacyjnej „idea”, która zleciła badanie, wpływ na obawy wśród niemieckich chrześcijan ma nie tylko ostatni krwawy atak na księdza we francuskim Rouen. Kilka dni temu wyjątkowo poczytna bulwarówka „Bild Zeitung” informowała, że najnowsze wydanie propagandowego magazynu Państwa Islamskiego „Dabiq” zostało poświęcone niemal w całości nienawiści względem chrześcijan. Jego strona tytułowa obrazuje członka ISIS, który niszczy krzyż przytwierdzony do jednego z irackich kościołów, umieszczając na jego miejscu flagę dżihadystów. W magazynie wzywa się też „krzyżowców” do przejścia na islam i zapowiada się, że przygotowywane są już nowe ataki „żołnierzy kalifatu” na „pogańskich chrześcijan”.

Pch24.pl/ Kresy.pl

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. franciszekk
    franciszekk :

    Nie zwracać uwagi, ze napisał to stary komuch!….Stare are jare!….
    Władysław Broniewski “Bagnet na broń”

    Kiedy przyjdą podpalić dom,
    ten, w którym mieszkasz – Polskę,
    kiedy rzucą przed siebie grom
    kiedy runą żelaznym wojskiem
    i pod drzwiami staną, i nocą
    kolbami w drzwi załomocą –
    ty, ze snu podnosząc skroń,
    stań u drzwi.
    Bagnet na broń!
    Trzeba krwi!

    Są w ojczyźnie rachunki krzywd,
    obca dłoń ich też nie przekreśli,
    ale krwi nie odmówi nikt:
    wysączymy ją z piersi i z pieśni.
    Cóż, że nieraz smakował gorzko
    na tej ziemi więzienny chleb?
    Za tę dłoń podniesioną nad Polską-
    kula w łeb!

    Ogniomistrzu i serc, i słów,
    poeto, nie w pieśni troska.
    Dzisiaj wiersz-to strzelecki rów,
    okrzyk i rozkaz:
    Bagnet na broń!

    Bagnet na broń!
    A gdyby umierać przyszło,
    przypomnimy, co rzekł Cambronne,
    i powiemy to samo nad Wisłą.

  2. mix
    mix :

    No to czerwoni pieją z zachwytu – przecież o to między innymi właśnie chodziło. Pewnie nie mogą się już doczekać kiedy sami będą mogli mordować własnoręcznie jak to lewica ma w zwyczaju.