W warunkach napięć na tle Ukrainy konieczne stało się ponowne skorzystanie ze sposobu, który zapobiegał ich eskalacji w czasie zimnej wojny.
Znów przywrócono bezpośrednie łącze telekomunikacyjne między dowództwem rosyjskiej armii, a sztabem NATO. “NATO i rosyjskie władze wojskowe mają połączenia komunikacyjne. Zarówno dowódca wojsk NATO w Europie jak i przewodniczący komisji wojskiej Sojuszu są uprawnieni do nawiązania kontaktu ze swoimi rosyjskimi kolegami” – “Frankfurter Allgemeine Sonntagszeitung” cytuje wojskowych. Przy czym nie chcieli powiedzieć jak długo działa odnowiony “czerwony telefon”.
W czasie “zimnej wojny” bezpośrednie łącze telegraficzne między dowódcami wojsk USA i ZSRR uruchomiono począwszy od kryzysu kubańskiego 1962 r.
dw.de/kresy.pl
…to sobie chłopaki pogadają normalnie i bezpośrednio, bez banderowskiego pośrednictwa, w które chyba z lekka zaczynają wątpić w świetle cotygodniowych rewelacji podawanych przez upadlińską esbecję.