13-letni chłopiec zginął na poligonie w obwodzie dniepropietrowskim gdy wziął do rąk znaleziony niewybuch – prawdopodobnie pocisk z ręcznej wyrzutni przeciwpancernej.
Do tragedii doszło niedaleko od wsi Zielionyj w obwodzie dniepropietrowskim. Jej 54-letni bezrobotny mieszkaniec wraz z 13-letnim chłopcem wypasając bydło weszli na obszar poligonu, gdzie często odbywają się ćwiczenia wojskowe. Dziecko znalazło pocisk, który eksplodował gdy wzięło go w ręce. Chłopiec zginął na miejscu. Mężczyźnie nic się nie stało.
segodnya.ua/kresy.pl
Kołomojski rezygnując dobrze wiedział, co robi.