Podczas wczorajszego spotkania eliminacji piłkarskich mistrzostw Europe w Mińsku, kibice Ukrainy i Białorusi razem wykonywali antyputniowskie przyśpiewki i razem wznosili banderowskie hasła.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wraz z małżonką odwiedzili w niedzielę groby w Bykowni. (more…)
Publiczny nadawca Łotwy - LSM postanowiła zorganizować debaty kandydatów do Parlamentu Europejskiego także w języku rosyjskim. Pomysł nie spodobał się głowie państwa.
Na Łotwie 42,3 proc. ludności stanowią mniejszości narodowe – w tym Rosjanie 29,6 proc. Głównym językiem codziennej komunikacji miejscowych mniejszości słowiańskich często jest właśnie język rosyjski. W niektórych rejonach kraju dominuje on w przestrzeni publicznej jak w dawnych polskich Inflantach, zwanych przez Łotyszy Łatgalią. W związku z tym publiczny nadawca postanowił, że w debatach kandydatów w czerwcowych wyborach do Parlamentu Europejskiego będzie wykorzystywany także język rosyjski.
Decyzja spotkała się z krytyką samego prezydenta Łotwy Edgarsa Rinkēvičsa. Swój komentarz zamieścił on w poniedziałek na Facebooku. Twierdząc, że debaty przedwyborcze powinny być prowadzone wyłącznie w języku łotewskim powołał się on na miejscową konstytucję. Powołał się jednak także na to, że "wraz z ewolucją wydarzeń zmieniają się okoliczności, opinia i nastrój znaczącej części społeczeństwa" a odbywa się "to szczególnie szybko w związku z inwazją Rosji na Ukrainę na pełną skalę".
Prezydent Andrzej Duda złożył Irańczykom kondolencje w związku ze śmiercią prezydenta Iranu. "Znamy uczucie szoku i pustki" - napisał, nawiązując do katastrofy smoleńskiej.
Prezydent Iranu Ibrahim Raisi zginął w niedzielnej katastrofie śmigłowca. Wrak śmigłowca odnaleziono wcześnie rano w poniedziałek, po całonocnych poszukiwaniach. Andrzej Duda przyznał, że jest głęboko poruszony wiadomością o tragicznej śmierci irańskiego prezydenta. "Jestem głęboko poruszony wiadomością o tragicznej śmierci Prezydenta Iranu Pana Ebrahima Raisiego wraz z delegacją rządową, w katastrofie lotniczej" - napisał na platformie X.
"Niewiele narodów ma w swojej historii takie tragiczne karty. Ale my, Polacy, straszliwie doświadczeni w 2010 roku katastrofą polskiego rządowego samolotu w Smoleńsku w Rosji, znamy uczucie szoku i pustki, jakie w ludzkich sercach i w państwie pozostaje po nagłej utracie elity politycznej i społecznej, po nagłej utracie bliskich i przyjaciół" - dodał, nawiązując do katastrofy smoleńskiej.
Lider opozycyjnej koalicji Jedność Narodowa Beni Ganc domaga się do premiera Izraela Binjamina Netanjahu przedstawienia planu politycznego dla Strefy Gazy.
Po ataku Hamasu na południowy Izrael z 7 października, w państwie tym sformowany został rząd jedności narodowej pod przewodnictwem dotychczasowego premiera Binjamina Netanjahu, w skład którego weszli także główny politycy opozycji, w tym Ganc. Jednak ostatnie wypowiedzi tego drugiego są kolejnym sygnałem dekompozycji gabinetu wojennego.
Przemawiając na sobotniej konferencji prasowej, Ganc wezwał rząd do wyrażenia zgody na sześciopunktowy plan określający wizję zarządzania oblężoną Strefą Gazy po zakończeniu konfliktu z Hamasem, podała Al Jazeera. Izraelski polityk, były minister obrony, powiedział, że jeśli jego żądania nie zostaną spełnione, wycofa swoją koalicję z rządu.
Arsenał Służby Ochrony Granicy Państwowej Litwy (VSAT) ma zostać wzmocniony. Minister spraw wewnętrznych Agnė Bilotaitė objaśniła decyzję rządu doświadczeniami wojny na Ukrainie.
Przebywając w Połukniu w rejonie trockim Bilotaitė oświadczyła, że strażnicy graniczni otrzymają ciężkie uzbrojenie. Będzie ono pochodzić z arsenałów litewskich sił zbrojnych. A nowy sprzęt zostanie zakupiony do końca bieżącego roku. "Widzimy sytuację i wspólnie pracujemy nad wzmocnieniem wszystkich służb" - słowa minister spraw wewnętrznych zacytował nadawca publiczny LRT. Dowódca VSAT Rustam Liubajew oświadczył, że chodzi o sprzęt stacjonatny jak i mobilny.
Bilotaitė objaśniła, że rząd podjął taką decyzję wyciągając wnioski z wojny na Ukrainie. Nie skonkretyzowała jednak jakie to wnioski wyciągnięte z jakich dokładnie sytuacji. Jednocześnie minister zapewniła, że litewscy strażnicy graniczni posiadają już nowoczesną broń dopasowaną do standardów Sojuszu Północnoatlantyckiego.
W przestrzeni publicznej pojawiają się sprzeczne doniesienia w sprawie poszukiwań śmigłowca, który przewoził prezydenta Iranu Ebrahima Raisiego. Komisja Europejska poinformowała, że na prośbę Iranu uruchomiła usługę mapowania satelitarnego w ramach programu Copernicus, aby wspomóc poszukiwania.
Śmigłowiec z prezydentem Iranu rozbił się w niedzielę w pobliżu miasta Dżolfa w irańskiej prowincji Azerbejdżan Wschodni. "Na prośbę Iranu o pomoc aktywujemy usługę mapowania w ramach szybkiego reagowania programu Copernicus, w związku z wypadkiem helikoptera, na którym według doniesień znajdował się prezydent Iranu i jego minister spraw zagranicznych" - przekazał na platformie X unijny komisarz ds. zarządzania kryzysowego Janez Lenarczicz. Copernicus jest unijnym programem satelitarnej obserwacji Ziemi realizowanym przez Komisji Europejskiej. Pomoc zaoferowały także m.in. Rosja, Turcja, Azerbejdżan i Armenia.
Upon Iranian request for assistance we are activating the 🇪🇺's @CopernicusEMS rapid response 📡 mapping service in view of to the helicopter accident reportedly carrying the President of #Iran and its foreign minister. #EUSolidarity
Hmm, miałem Białorusinów za rozsądniejszych. Chyba im się ostatnio trochę w d…ach poprzewracało. Może jednak Rosja pośpieszyła się z tymi ostatnimi kredytami?
Od kiedy zaczęły dochodzić do Polski informacje o zatrzymywaniu na ulicach Mińska osób z napisami na ubraniach kojarzącymi się z Rosją przyszło mi do głowy takie coś: CIA postawiło na Ukrainie i Białorusi na neonazistów. Chodzi o obalenie władzy. Analitycy musieli stwierdzić, że współczesna młodzież jest zbyt zniewieściała, aby podołać wymaganiom przewrotu (nieudane kolorowe rewolucje), więc postawili na gniewnych i prymitywnych osiłków. W związku z tym prezydent Łukaszenko ma problem…