Podczas wprowadzania flagi rosyjskiej na Stadionie Narodowym w Warszawie w trakcie ceremonii otwarcia siatkarskich mistrzostw świata w Polsce widzowie zareagowali gwizdami.
YouTube.com
Warszawscy policjanci zatrzymali 41-letniego Ukraińca, który kilkukrotnie włamał się do remontowanego ośrodka dla potrzebujących dzieci i kradł nowo zamontowane instalacje elektryczne. Suma strat oszacowana została na około 100 tys. złotych. Podejrzany usłyszał szereg zarzutów. Dodatkowo odpowie za zniszczenie i uszkodzenie mienia oraz posiadanie narkotyków. Mężczyzna trafił do aresztu.
W ostatnim czasie policjanci z Komendy Rejonowej Policji Warszawa I pracowali nad sprawą serii włamań do remontowanego budynku przy ulicy Koźmińskiej. Sprawca kilkukrotnie włamał się do budynku, w którym znajduje się fundacja działająca na rzecz pomocy potrzebującym dzieciom. Z obiektu skradzione zostały elementy nowych instalacji elektrycznych. Łącznie suma strat oszacowana została na około 100 tys. złotych.
We wtorek warszawska policja poinformowała o zatrzymaniu sprawcy, który wpadł na gorącym uczynku - podczas kolejnej próby włamania. Mężczyzna przeciął ogrodzenie i wszedł na teren obiektu.
Polscy globalni przedsiębiorcy apelują do premiera Donalda Tuska o realizację projektu CPK. Wskazują, że lotnisko w Baranowie może być "wielkim kołem zamachowym polskiej gospodarki".
Rada Polskich Przedsiębiorców Globalnych zaapelowała do premiera Donalda Tuska o kontynuację realizacji projektu Centralnego Portu Komunikacyjnego. Rada zrzesza 19 największych polskich firm, które prowadzą działalność na zagranicznych rynkach. W jej skład wchodzą: Adamed, Canpack, Cinkciarz.pl, Columbus Energy, FAKRO, G2A PL, Green Holding, Inter Cars, Maspex, Mercator Medical, Oshee, Rohlig Suus, Selena FM, Synthos, Unimot, Wawrzaszek ISS, Wielton oraz Wiśniowski. Datowany na 25 kwietnia list był opisywany we wtorek przez media.
"Zwracamy się z wyrazem poparcia dla budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego, w sposób uwzględniający długoletnie, wielopokoleniowe potrzeby polskiej gospodarki, racjonalizm, transparentność i efektywność podejmowanych decyzji operacyjnych oraz maksymalne wsparcie polskich przedsiębiorców będących wykonawcami projektu" - podkreślili autorzy listu.
Ministerstwo spraw wewnętrznych Wielkiej Brytanii nie jest w stanie zlokalizować ponad połowy z 5700 nielegalnych imigrantów, którzy mieli być deportowani do Rwandy - wynika z dokumentu, do którego dotarły brytyjskie media.
Z opisywanego we wtorek przez brytyjskie media dokumentu wynika, że w pierwszej turze deportowanych do Rwandy miało zostać 5700 nielegalnych imigrantów. Jednak tylko 2143 z nich regularnie się melduje, więc można ustalić miejsce ich pobytu. Nie wiadomo, czy pozostałe 3557 niezlokalizowanych osób ukrywa się, aby uniknąć deportacji, czy też padło ofiarą błędów administracyjnych wynikających z przenoszenia ich między różnymi, finansowanymi przez rząd miejscami zakwaterowania.
BBC podaje, że źródło rządowe zaprzeczyło zaginięciu grupy. Według tego źródła, osoby z tej grupy spotkały się z "łagodniejszymi ograniczeniami w zakresie raportowania" i nie są kwaterowane w obiektach rządowych.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski gości we wtorek sekretarza generalnego NATO Jensa Stoltenberga w Kijowie. Politycy spotkali się na Narodowym Uniwersytecie Obrony.
„Będziemy w NATO tylko wtedy, gdy zwyciężymy. Nie wyobrażam sobie, że w czasie wojny zostaniemy
przyjęci do NATO. Dla niektórych członków NATO jest to ryzyko, innych po prostu ogarnia sceptycyzm. I bezwarunkowo, poziom Ukrainy, która toczy wojnę na pełną skalę, myślę, że [pytania] o
kompatybilności z NATO, o poziomie sił zbrojnych nikt nie podniesie” – słowa prezydenta Ukrainy wypowiedziane w czasie spotkania ze Stoltenbergiem zacytował portal
Korrespondent.net.
Zełenski podkreślił, że kwestia NATO jest sprawą większości, a większość jest kwestią polityczną. Warunkiem przyjęcia do Sojuszu jest jej wojenne zwycięstwo. Jednocześnie Zełenski powiedział, że „jednym z powodów, dla których trwa ta wojna, jest to, że nie byliśmy wcześniej w Sojuszu”.
Niemcy poinformowały w poniedziałek o przekazaniu Ukraińcom drugiego systemu przeciwlotniczego Skynex. (more…)
35-letni Ukrainiec, mając ponad 2 promile alkoholu w organizmie, wjechał do rowu i uszkodził ogrodzenie prywatnej posesji. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło w nocy z piątku na sobotę w Łętowni (woj. małopolskie). Policjanci otrzymali zgłoszenie od kierowcy volkswagena, który spowodował kolizję. "Na miejscu funkcjonariusze zastali 35-letniego obywatela Ukrainy, który mieszka na terenie powiatu suskiego. W trakcie rozmowy z kierowcą od razu wyczuli od niego alkohol. Badanie alkomatem wykazało, że 35-latek miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie" - czytamy.
Jego pojazd zjechał z drogi, niszcząc rów przydrożny oraz ogrodzenie prywatnej posesji.
Szkoda tylko, że ci “prawdziwi patrioci”, którzy wygwizdali Rosjan nie potrafią uszanować własnej flagi państwowe piszącej na niej różne rzeczy, a tuż przed meczem odśpiewają “póki my żyjemy”.
Ciekawe co napisali? Ma Pan sokoli wzrok.Gdzie można zobaczyć te napisy?Ich tresc?
miasta skąd przyjechali wymazują pisakiem jakby kogoś to obchodziło że oni z Radomia czy Tczewa po fladze się nie maże ale pie.. janusze siatkarscy skąd maja to wiedzieć
Niektorzy widać chcą podkreslic w ten sposób patriotyzm miasta z którego przyjechal do narodowej flagii co nie zawsze musza o tym wiedzieć pier,,,,,bownicy siatkarscy.Byc może lepszym wyjściem byłoby flaga narodowa z herbem danego miasta.Byl już taki program na antenie polskiego radia którym to zajal się redaktor Weiss.Urzad Ochrony Panstwa stwierdził ze profanacja flagi narodowej to jest jej podarcie lub spalenie.O przywiązaniu obywatela danego miasta,wsi czy przysiulka do narodowej flagi nie komentowano jako “dewiacji”,sabotażu czy profanacji.
spęd banderowców – skąd ich tyle nabrali – prawdziwy Polacy pamiętają Wołyń – Rosjanie zawsze nieśli nam wolność i dobrobyt – mam nadzieję, że towarzysz Putin sie nie zdenerwuje – trzeba dbać o jego zdrowie, bo on tylko jest w stanie przynieść faszystowskiej Europie pokój i dobrobyt, tak jak to czyni w Rosji
Pani Sylwia biła brawo – widziałem w telewizji!!!
Wyglądała bardziej jak Grodzka, czy raczej jak Conchita Wurst?