Organizowanie na Ukrainie manifestacji zwolenników władz, tuż obok ich przeciwników, to niebezpieczny zabieg. Takiego zdania są ukraińscy eksperci.
Minister obrony Włoch wykluczył możliwość udziału włoskich żołnierzy w ewentualnej bezpośredniej interwencji na Ukrainie. "Absolutnie nie" - oświadczył.
Minister obrony Włoch Guido Crosetto był pytany w sobotę o możliwość wysłania włoskich żołnierzy na Ukrainę. "Absolutnie nie" - oświadczył. "Nasze stanowisko nie zmienia się. Zawsze mówiliśmy, że trzeba pomagać Ukrainie w każdy możliwy sposób, ale zawsze też wykluczaliśmy bezpośrednią interwencję naszych żołnierzy w konflikt" - powiedział.
Jak dodał, "w przeciwieństwie do innych mamy w naszym porządku prawnym wyraźny zakaz bezpośrednich interwencji militarnych poza tym, co przewidziane jest przez ustawy i konstytucję".
Włoski dziennik "la Repubblica" opublikował artykuł opisujący "czerwone linie" NATO, w przypadku przekroczenia których zaangażuje się bardziej bezpośrednio w wojnę przeciwko Rosji.
W przypadku włączenia się Białorusi w wojnę po stronie Rosji lub w przypadku ataku Federacji
Rosyjskiej na państwa bałtyckie, Polskę czy Mołdowę, NATO jest gotowe bezpośrednio interweniować w konflikt ukraiński. Tak twierdzi
włoska gazeta, powołując się na swoje źródła w kierownictwie Sojuszu Północnoatlantyckiego, zrelacjonował w niedzielę mołdawski portal Newsmaker.md.
Jak wynika z publikacji, NATO określiło dwie „czerwone linie”, po przekroczeniu których możliwa jest
bezpośrednia interwencja w wojnę na Ukrainie. Pierwsza czerwona linia wiąże się z możliwością przekroczenia przez siły rosyjskie
linii obronnej Kijowa i udziałem w konflikcie strony trzeciej. Odnosi się to przede wszystkich do wejścia do konfliktu sił zbrojnych Białorusi, która udzieliła już swojego terytorium do
prowadzenia inwazji na Ukrainę i której armia oraz przemysł wspierają rosyjski wysiłek zbrojny materiałowo, a także logistycznie.
Grupa zagranicznych posiadaczy euroobligacji wyemitowanych przez Kijów planuje zmusić Ukrainę do
zapłaty odsetek od ich wierzytelności. To potentaci tacy jak BlackRock BLK i Pimco.
Wydaje się, że zachodni inwestorzy i wierzyciele mają już dość dawania ukraińskiej gospodarce
wytchnienia w związku z wojną: Kijów może zostać zmuszony do spłaty odsetek od wyemitowanych euroobligacji już w 2025 roku, jak podała w niedzielę agencja UNIAN, przytaczając artykuł "The Wall
Street Journal". Z doniesień medialnych wynika, że grupy BlackRock BLK i Pimco (jedna z największych firm inwestycyjnych w USA) planują wywrzeć presję na Ukrainę w tej
kwestii.
W doniesieniach mowa o inwestorach, którzy są właścicielami około jednej piątej wyemitowanych yemitowanych przez Ukrainę euroobligacji o wartości około 20 miliardów dolarów. Grupa utworzyła niedawno komitet i zatrudniła prawników z firmy Weil Gotshal & Manges oraz bankierów z PJT Partners PJT w celu rozpoczęcia negocjacji o spłacie odsetek przez Ukrainę.
Minister obrony Hiszpanii Margarita Robles powiedziała, że Ukraina otrzymała już przekazane jej przez Hiszpanię rakiety do systemów obrony powietrznej Patriot. (more…)
Mamy francusko-niemieckie porozumienie z kanclerzem Niemiec: przejście do głosowania większością kwalifikowaną w sprawie podatków i polityki zagranicznej – przyznał prezydent Francji Emmanuel Macron.
W opublikowanym w tym tygodniu wywiadzie dla „The Economist”, prezydent Francji Emmanuel Macron otwarcie oświadczył, że wspólnie z Niemcami dąży do zlikwidowania w Unii Europejskiej prawa weta w dwóch kluczowych obszarach polityki: zagranicznej i podatkowej.
Minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz zaproponował przeznaczenie ponad 400 miliardów euro z unijnego funduszu pandemicznego na rozwój przemysłu obronnego w celu dalszej pomocy Ukrainie. (more…)
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!