Cerkiew Prawosławna na Białorusi chce, aby prawo w tym kraju ograniczało dostęp do Internetu. Takie oświadczenie wygłosił na spotkaniu z prezydentem Aleksandrem Łukaszenką metropolita miński i słucki Filaret. Białoruski patriarcha uważa, że w tej dziedzinie należy brać przykład z Chin.
Zdaniem metropolity mińskiego i słuckiego, dostęp do Internetu oraz treść przekazywanych za jego pomocą informacji powinny zostać uregulowane prawnie. Patriarcha Filaret uważa, że Białoruś mogłaby oprzeć się na doświadczeniach Chińskiej Republiki Ludowej, w której za treści dostępne w Internecie odpowiadają jego dostawcy.
Białoruski duchowny podkreślił, że Internet dostępny bez ograniczeń wywiera silny, szkodliwy wpływ na dzieci i młodzież, dla których “wirtualny chaos jest bardzo niebezpieczny”. Metropolita Filaret ufa, że państwo nie pozostanie obojętne na problemy związane z “otwartym dostępem do niebezpiecznych zasobów”.
IAR/mb
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!