Baku: Aktywistów prodemokratycznej organizacji „Daga” ponownie zatrzymano. Przedstawiciel organizacji „Daga” – Orkhan Nabijew powiadomił „Kresy”, że aktywiści „Dagi” zostali dzisiaj ponownie zatrzymani przez policję (drugi raz w ciągu dnia). Jak powiadamia Nabijew stało się to, kiedy siedzieli oni w koszulkach z flagami Gruzji i hasłami: „Stop Russia” w jednej z kawiarni w stolicy Azerbejdżanu.
mol. / Kresy
Ukraiński dron doleciał w czwartek aż do nadwołżańskiej Republiki Baszkortostanu, gdzie zaaatakował kolejną instalację rosyjskiego przemysłu naftowego.
„Dzisiaj około godziny 13.00 dron zaatakował strefę przemysłową miasta Saławat, po czym na terenie
jednej z instalacji przedsiębiorstwa Gazprom Neftechim Saławat pojawił się dym” – napisał na swoim kanale telegramie szef władz Baszkortostanu Radij Chabirow. Jak dodał - „Obecnie na miejscu
zdarzenia są służby ratunkowe i kierownicy organów ścigania" - zacytowała agencja informacyjna Interfax.
Atak potwierdza zwiększające się zdolności Ukraińców do sięgania daleko w głąb terytorium Rosji. Saławat znajduje się około 1500 km od terytorium kontrolowanego przez Kijów. To pierwszy przypadek ataku na terytorium Republiki Baszkortostanu. Jaka do tej pory Ukraińcy uderzali najdalej na terenie sąsiadującego z nim od zachodu Tatarstanu.
Rozmowa prominentów dwóch palestyńskich organizacji polityczno-wojskowych z różnych stron ideologicznej barykady wskazuje na konsolidację kontestatorów oficjalnych władz Autonomii Palestyńskiej.
Zastępca sekretarza generalnego Ludowego Frontu Wyzwolenia Palestyny Dżamil Mezher i sekretarz
seneralny Palestyńskiego Islamskiego Dżihadu Zijad an-Nachalah omówili wyrażoną w poniedziałek zgodę Hamasu na zaproponowaną przez mediatorów z Kataru i Egipu umowę rozejmową z Izraelem. Mezher
i an-Nachalach zadeklarowali w imieniu swoich organizacji poparcie dla przygotowanego porozumienia o zawieszeniu broni, jak zrelacjonowała Al Mayadeen.
Liderzy palestyńskich organizacji podkreślili, że spójność między frakcjami "ruchu oporu" jest
kluczowa w obliczu wojny z Izraelem. „Jesteśmy zjednoczeni we wzmacnianiu odporności Palestyny i zapewnieniu naszego istnienia,
jednocześnie zajmując się pilnymi potrzebami pomocy, schronienia i odbudowy” - portal libańskiej telewizji zacytował wspólne oświadczenie.
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy twierdzi, że zdemaskowała siatkę współpracowników rosyjskiego wywiadu, którzy planowali dokonanie zamachu na prezydenta państwa Wołodymyra Zełenskiego.
„Kontrwywiad i śledczy SBU pokrzyżowali plany FSB [Federalnej Służby Bezpieczeństwa Rosji] dotyczące
wyeliminowania Prezydenta Ukrainy i innych przedstawicieli najwyższego kierownictwa wojskowo-politycznego państwa. Plany te miały być realizowane przez siatkę agenturalną, co zostało wcześniej
zdemaskowane przez Służbę Bezpieczeństwa Ukraina, przy pomocy kierownictwa Urzędu Ochrony Państwowej. W skład siatki, której działalność nadzorowała z Moskwy FSB, obejmowała dwóch pułkowników
UGO [Urzędu Ochrony Państwowej], którzy przekazali Federacji Rosyjskiej tajne informacje." - agencja informacyjna UNIAN zacytowała we wtorek oświadczenie SBU.
Urząd Ochrony Państwowej to wyspecjalizowana służba ukraińska mająca za zadanie zapewnianie bezpośredniej ochrony najwyższych osób w państwie.
Protestujący m.in. przeciwko tzw. „Zielonemu Ładowi” rolnicy ze związku „Orka” rozpoczęli strajk okupacyjny w Sejmie. Doszło do przepychanek ze strażą marszałkowską i utarczek słownych z wiceministrem rolnictwa, Michałem Kołodziejczakiem.
W czwartek rolnicy ze związku „Orka” rozpoczęli strajk okupacyjny w Sejmie. Protestują przeciwko „Zielonemu Ładowi” i nadmiernemu napływowi produktów rolnych z Ukrainy. Zapowiedzieli, że nie opuszczą gmachu, dopóki nie spotka się z nimi premier Donald Tusk. Do tego czasu mają się wymieniać z przedstawicielami innych związków rolniczych.
Prezydent Rumunii Klaus Iohannis oświadczył we wtorek, że jest otwarty na dyskusję dotyczącą wysłania systemu rakietowego Patriot na Ukrainę - przekazała we wtorek agencja prasowa Reuters. (more…)
Premier Donald Tusk skomentował sprawę sędziego Szmydta, który poprosił o "opiekę i ochronę" na Białorusi. "Relacje sędziego Szmydta z Białorusinami mają długą historię i to nie jest kwestia ostatnich miesięcy" - oświadczył.
Szef rządu odniósł się we wtorek do głośnej sprawy sędziego Tomasza Szmydta, który uciekł na Białoruś i poprosił o azyl. Jak podkreślił Donald Tusk, "nie ulega wątpliwości, po tym, co odebrałem od naszych służb, że nie mamy do czynienia z jakimś jednorazowym wyczynem, tylko ze sprawą, która ma swoje źródła długi, długi czas temu".
"Nie możemy lekceważyć tej sprawy. To nie jest kwestia obyczajowa, to nie jest kwestia medialnych sensacji. Musimy mieć świadomość, że służby, w tym przypadku białoruskie, pracowały z osobą, która ma dostęp bezpośredni do ministra sprawiedliwości, która była odpowiedzialna za niszczenie systemu sędziowskiego w Polsce, która miała dostęp do różnych niejawnych dokumentów, do których żaden wywiad nie powinien mieć za żadne skarby dostępu" - kontynuował premier.
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!