Prezydent Łotwy Valdis Zatlers, przebywający w czwartek z wizytą w Wilnie potwierdził, że jego kraj nadal popiera litewsko-polsko-łotewsko-estoński projekt budowy na Litwie elektrowni atomowej.

“Konsekwentnie popieramy ten projekt i ufamy Litwie” – powiedział podczas konferencji prasowej Zatlers.

Prezydent Litwy Dalia Grybauskaite na konferencji prasowej podkreśliła, że budowa siłowni w miejscu zamkniętej Ignalińskiej Elektrowni Atomowej pozostaje celem geopolitycznym Litwy. Jednakże data realizacji projektu nadal nie jest określona, gdyż nie ma jeszcze inwestora strategicznego.

“Obecnie trwają negocjacje i dlatego trudno określić datę realizacji projektu” – powiedziała Grybauskaite.

Zakłada się, że nowa elektrownia na Litwie zostanie wybudowana do 2018 roku. Szacuje się, że budowa jednego reaktora pochłonie 3-5 mld euro.

Przetarg na budowę siłowni atomowej na Litwie miał być rozstrzygnięty pod koniec ubiegłego roku. Jednakże jedyna firma uczestnicząca w przetargu – konsorcjum Korea Electric Power Corp. – wycofała się w ostatniej chwili.

Obecnie są prowadzone indywidualne negocjacje z potencjalnymi inwestorami. Przebiegu negocjacji Litwa nie komentuje.

Znad Wilii/PAP/Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply