Ukraina nie zatrzyma się na drodze do wyzwolenia swoich terytoriów i nie pójdzie na żadne kompromisy – oświadczył w poniedziałek Naczelny Dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy gen. Wałerij Załużny.

Głównodowodzący Sił Zbrojnych Ukrainy odbył rozmowę telefoniczną z przewodniczącym Połączonych Szefów Sztabów USA gen. Markiem Milleyem. “Zapewniłem [generała Marka Milleya], że będziemy walczyć tak długo, jak długo starczy nam sił. Naszym celem jest wyzwolenie całej ziemi ukraińskiej spod okupacji rosyjskiej. Na tej drodze nie zatrzymamy się pod żadnym pozorem” – oświadczył Załużny, cytowany przez portal Ukraińska Prawda.

Zaznaczył, że ukraińskie wojsko nie zaakceptuje żadnych negocjacji, porozumień ani kompromisów. “Mamy tylko jeden warunek do negocjacji – Rosja musi wycofać się ze wszystkich zdobytych terytoriów” – podkreślił.

Załużny poinformował także Milleya o aktualnej sytuacji i priorytetowych potrzebach ukraińskich sił zbrojnych. Wyraził opinię, że sytuacja na froncie jest stabilna i pod kontrolą.

Ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski przemawiał we wtorek do uczestników szczytu G20 na indonezyjskiej wyspie Bali. Wezwał światowych przywódców do poparcia planu zakończenia wojny na Ukrainie. Przedstawił warunki strony ukraińskiej.

Wymienił następujące warunki: bezpieczeństwo radiacyjne i jądrowe, bezpieczeństwo żywnościowe, bezpieczeństwo energetyczne, uwolnienie wszystkich więźniów i deportowanych, realizacja Karty Narodów Zjednoczonych i przywrócenie integralności terytorialnej Ukrainy oraz porządku światowego, wycofanie wojsk rosyjskich i zaprzestanie działań wojennych, powrót sprawiedliwości, przeciwdziałanie ekobójstwu (zbrodni przeciw środowisku), zapobieganie eskalacji.

“Jest jeden wstępny i kluczowy warunek dla realnego procesu negocjacyjnego z Rosją – wycofanie wojsk rosyjskich z terytorium Ukrainy” – oświadczył kilka dni temu doradca szefa Kancelarii Prezydenta Mychajło Podolak.

Z kolei wiceszef MSZ Rosji oświadczył w poniedziałek, że “te warunki są nie do przyjęcia”. Chodziło o wycofanie się rosyjskich żołnierzy z terytorium Ukrainy. “Takie warunki są nie do przyjęcia. Nasz prezydent wielokrotnie powtarzał, że jesteśmy gotowi do negocjacji, ale te negocjacje muszą oczywiście uwzględniać sytuację w terenie” – dodał.

W ubiegłym tygodniu prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wymienił główne warunki, konieczne dla rozpoczęcia negocjacji z Rosją. “Do takich rozmów, które niejednokrotnie proponowaliśmy i na które zawsze otrzymywaliśmy szalone rosyjskie odpowiedzi w postaci nowych ataków terrorystycznych, ostrzałów czy szantażu. Powtórzę: [Ukraina oczekuje – red.] przywrócenia integralności terytorialnej, poszanowania Karty ONZ, odszkodowań za wszystkie straty wojenne, ukarania każdego zbrodniarza wojennego i gwarancji, że to się nie powtórzy. To całkowicie zrozumiałe warunki” – powiedział.

Głos w tej sprawie zabrał też doradca szefa kancelarii Zełenskiego, Mychajło Podolak. „Ważne: Ukraina nigdy nie odmówiła negocjacji. Nasze stanowisko negocjacyjne jest znane i otwarte. 1. Po pierwsze, FR wycofuje swoje oddziały z Ukrainy. 2. Po tym wszystko inne. Czy Putin jest gotowy? Oczywiście, że nie. Stąd, jesteśmy konstruktywni w naszej ocenie: będziemy rozmawiać z następnym przywódcą Rosji” – napisał Podolak na Twitterze. W innym miejscu deklarował też, że Ukraina jest gotowa walczyć nawet, jeśli „otrzyma cios w plecy”.

Według Washington Post, amerykańscy urzędnicy nieoficjalnie mają sugerować Zełenskiemu zasygnalizowanie otwartości na rozmowy z Putinem i rezygnację z postulatu, że będą one możliwe dopiero po odsunięciu go od władzy.

Działanie to nie ma na celu doprowadzenia Ukrainy i Rosji do stołu negocjacyjnego, ale są obliczone jako próba zapewnienia Kijowowi utrzymania wsparcia innych krajów, których wyborcy ostrożnie odnoszą się do perspektywy wspierania wojny, która może trwać latami.

Przypomnijmy, że według agencji prasowej Unian, Kreml sonduje możliwość rozmów między prezydentem Rosji Władimirem Putinem a amerykańskim prezydentem Joe Bidenem. Aby to zrobić, Stany Zjednoczone rzekomo muszą „zwrócić uwagę na obawy Rosji dotyczące gwarancji bezpieczeństwa”.

pravda.com.ua / Kresy.pl

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. Kasper1
    Kasper1 :

    “Zaznaczył, że ukraińskie wojsko nie zaakceptuje żadnych negocjacji, porozumień ani kompromisów. „Mamy tylko jeden warunek do negocjacji – Rosja musi wycofać się ze wszystkich zdobytych terytoriów” – podkreślił.” – czy jest to tylko takie “bohaterskie” gadanie pod publikę czy też Załużny w ten sposób daje do zrozumienia, że w przypadku wynegocjowania przez polityków porozumienia uwzględniającego kompromis pomiędzy obiema stronami wojsko odmówi władzom posłuszeństwa? Raczej jednak to pierwsze.