Wicepremier Minister Obrony Narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz poinformował, że zakończyła się rotacja w ramach Polskiego Kontyngentu Wojskowego Liban. 150 żołnierzy z IX zmiany wrócili do Polski, obecnie służbę rozpoczęła X zmiana.

Wicepremier szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz poinformował za pośrednictwem portalu X, że zakończono rotację w ramach PKW Liban. 150 żołnierzy z IX zmiany wróciło do Polski. Obecnie służbę pełni X zmiana.

„Po ponad półrocznej, niezwykle trudnej misji na ziemi libańskiej powraca druga część przedłużonego ze względu na sytuację w tym regionie Kontyngentu. Na miejscu są już ich koledzy z X zmiany. Dziękuję Wam za profesjonalizm, poświęcenie i godne reprezentowanie naszego kraju” – Władysław Kosiniak-Kamysz.

Przypominamy, 25 października po południu w rejonie odpowiedzialności IRISHPOLBATT, gdzie funkcjonuje Polski Kontyngent Wojskowy UNIFIL, odnotowano ostrzał rakietowy skierowany w stronę Izraela. Atak został najprawdopodobniej przeprowadzony przez siły Hezbollahu. Po zaobserwowaniu pocisków w powietrzu natychmiast ogłoszono alarm schronowy, a polscy żołnierze, zgodnie z procedurami bezpieczeństwa, udali się do schronów.

Bezpośrednio nad bazą UNP 2-45 (Camp Shamrock), gdzie stacjonuje polski personel wojskowy, izraelskie systemy przeciwrakietowe przechwyciły nadlatujące pociski. Fragmenty jednego z pocisków spadły na teren bazy, jednak na szczęście nie spowodowały żadnych obrażeń ani uszkodzeń infrastruktury.

Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych na bieżąco monitoruje rozwój sytuacji na granicy izraelsko-libańskiej i podejmuje wszelkie kroki, by zapewnić bezpieczeństwo polskim żołnierzom. Żaden z członków Polskiego Kontyngentu ani pracowników nie ucierpiał w wyniku incydentu.

Czytaj: Ofiary śmiertelne rakiet w Izraelu

Dodajmy, że Izraelski buldożer zniszczył wieżę kontrolną bazy misji pokojowej UNIFIL w Libanie. Rzecznik misji Andrea Tenenti poinformował o sprawie podczas rozmowy na żywo w programie „Che tempo che fa” we włoskiej telewizji. Izraelski buldożer miał zniszczyć nie tylko wieżę obserwacyjną, lecz także ogrodzenie placówki ONZ. Jak podkreślił Tenenti, choć władze Izraela apelowały do UNIFIL o wycofanie się ze swych pozycji w południowym Libanie, to „postanowiliśmy zostać; mamy mandat Rady Bezpieczeństwa ONZ”.

Przypomnijmy, że źródło w Hezbollahu przekazało agencji AFP, że izraelska armia uderzyła w pobliżu Baalbek. Trafiony miał zostać dwupiętrowy budynek należący do Hezbollahu. Libańska państwowa Narodowa Agencja Informacyjna (NNA) również poinformowała, że „wrogi nalot trafił w budynek” w wiosce Nabi Sheet i „zniszczył go”.

Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Dodaj komentarz