Izrael miał uderzyć w niedzielę w obiekt Hezbollahu we wschodnim Libanie, w pobliżu granicy z Syrią.
Źródło w Hezbollahu przekazało agencji AFP, że izraelska armia uderzyła w pobliżu Baalbek. Trafiony miał zostać dwupiętrowy budynek należący do Hezbollahu. Libańska państwowa Narodowa Agencja Informacyjna (NNA) również poinformowała, że „wrogi nalot trafił w budynek” w wiosce Nabi Sheet i „zniszczył go”.
Reporterzy AFP widzieli w Libanie budynek zrównany z ziemią.
Do ataku miało dojść około 100 kilometrów od północnych granic Izraela, zaledwie 5 kilometrów od granicy z Syrią i około 25 kilometrów od miasta Baalbek.
Później armia izraelska podała w oświadczeniu, że w odpowiedzi na nocne ataki „myśliwce uderzyły w znaczący zakład produkujący broń Hezbollahu” w rejonie Nabi Sheet „w głębi Libanu”.
Telewizja OTV Lebanon opublikowała w niedzielę nagranie przedstawiające słup dymu.
العدو يشن غارات على بعلبك#OTVLebanon #OTVNews pic.twitter.com/AEU4nyW712
— OTV Lebanon (@OTVLebanon) April 14, 2024
W sobotę późnym wieczorem Iran rozpoczął uderzenie odwetowe, wymierzone przeciwko Izraelowi. Skonfliktowane strony szacują, że w nocy z soboty na niedzielę, przeciwko Izraelowi wystrzelono łącznie około 300 rakiet i dronów.
Zobacz także: Polska potępiła atak Iranu na Izrael
france24.com / Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!