Włochy: okręty wojskowe powinny blokować statkom z migrantami dostęp do portów

Według komitetu ds. porządku i bezpieczeństwa przy włoskim MSW, dostępu do portów powinny pilnować m.in. okręty włoskich służb z zadaniem zatrzymywania przewożących migrantów statków organizacji pozarządowych. Rzym chce też, by północnoafrykańskie kraje aktywniej włączyły się w zatrzymywanie wypływających z nich łodzi i pontonów z migrantami.

O uzgodnieniach komitetu ds. porządku i bezpieczeństwa przy MSW Włoch pisze wtorkowa włoska prasa. Wcześniej włoski wicepremier i szef MSW Matteo Salvini zwołał specjalną naradę, z powodu nasilenia się aktywności organizacji pozarządowych na Morzu Śródziemnym. Podejmują one z morza migrantów, którzy łodziami i pontonami przystępują do przeprawy na północną stronę. Niedawno dwa takie statki mimo zakazu włoskiego rządu wpłynęły do portu na Lampedusie. Ich załogi twierdzą, że ratują rozbitków, a ich działalność ma charakter humanitarny, podczas gdy zdaniem Salviniego faktycznie biorą one udział w zorganizowanym przerzucie ludzi z Afryki Północnej do Europy.

Jak pisze lewicowy włoski dziennik “La Repubblica”, komitet do spraw porządku i bezpieczeństwa przy MSW podjął decyzję o nowych krokach, które mają zatrzymać rosnącą ponownie falę migracyjną. Zostały one uzgodnione z kierownictwem sił policji oraz z dowództwem marynarki wojennej i Straży Przybrzeżnej.

 

Gazeta pisze, że zgodnie z ustaleniami okręty i łodzie patrolowe włoskich służb, w tym Gwardii Finansowej, mają stać naprzeciwko portów i uniemożliwiać dostęp do nich statkom z migrantami na pokładzie. Zalecono również, by łodzie i pontony z migrantami zmierzające w stronę Włoch były wykrywane zanim opuszczą wody terytorialne krajów, z których odpływają. Mają do tego służyć radary oraz patrole lotnicze i morskie.

Natychmiast po zlokalizowaniu takiej łodzi o takim fakcie ma zostać poinformowana straż przybrzeżna kraju, z którego łódź wypłynęła. Komunikat ma też wzywać służby takich krajów do natychmiastowej interwencji w celu zatrzymania łodzi.

Takie nowe formy działania mają dotyczyć głównie Libii i Tunezji. Według “La Repubblica”, krajom tym brakuje jednak ludzi i środków do podejmowania takich interwencji. Dlatego Rzym zamierza przekazać libijskiej straży przybrzeżnej 10 kolejnych łodzi patrolowych. Włoskie włądze chcą też przystąpić do rozmów z Tunezją, chcąc uzyskać od tamtejszych służb morskich otrzymać gwarancję podjęcia działań.

Przeczytaj: Statek organizacji pozarządowej z migrantami nielegalnie wpłynął do włoskiego portu. Kapitan aresztowano

Sprawa migracji wywołuje napięcia w rządzie Włoch. Dotyczą one zwłaszcza MSW, na czele którego stoi Salvini i ministerstwa obrony. W związku z sytuacją, premier Giuseppe Conte zwołał na wtorek specjalną naradę. W liście do szefów resortów napisał, że Włochy od kilku tygodni są „świadkami stopniowego wzrostu liczby jednostek transportujących migrantów, które zbliżają się do naszych wybrzeży i nalegają na zacumowanie w naszych portach”. Podkreślił, że z tego względu „pilnym zadaniem jest koordynacja inicjatyw kompetentnych ministrów, także po to, by uniknąć ich dublowania czy nieporozumień”.

Według dziennika „La Stampa”, resort Salviniego obawia się, że tegoroczne lato minie pod znakiem kryzysu. Gazeta ta zauważa przy tym, że tego rodzaju kroki potwierdzają, iż wicepremier i lider Ligi „przejął pełnię władzy w rządzie”.

Przeczytaj także: Niemcy atakują władze Włoch za aresztowanie przemytniczki migrantów

PAP / polsatnews.pl/ Kresy.pl