15 maja na Ukrainie obchodzony jest Dzień Wyszywanki. Były szef ukraińskiego IPN oraz kłamca wołyński Wołodymyr Wiatrowycz pojawił się publicznie w koszuli ozdobionej wzorem, który – jak twierdzi – nosił niegdyś Stepan Bandera.
W środę, podczas obchodów Dnia Wyszywanki, poseł Rady Najwyższej Ukrainy Wołodymyr Wiatrowycz zaprezentował się w koszuli ze wzorem, który według niego był niegdyś noszony przez Stepana Banderę – lidera Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów. Informację przekazał sam polityk w mediach społecznościowych.
„Gratuluję wszystkim święta w koszuli Bandery. Dziękuję Tetianie Zez za rekonstrukcję” – napisał Wiatrowycz.
Następnie publikował swoje zdjęcie, które podpisał “Banderowiec w Radzie”:
Przypomnijmy, byłemu już szefowi sztabu generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy, generałowi Wałerijowi Załużnemu, wręczono w prezencie repliką wyszywanki, którą nosił lider OUN, Stepan Bandera.
„Jesteśmy dumni z tego, że pierwsza koszula z tej kolekcji należy teraz do naszego głównego obrońcy! Niech stanie się ona wyszywaną zbroją dla naszego Głównodowodzącego, bo to on prowadzi naszych żołnierzy do zwycięstwa” – podkreślili twórcy wyszywanki.
Założycielka inicjatywy, pochodząca z Doniecka Tetiana Zez, która przeniosła się do Lwowa, zapowiedziała prezentację tej wyszywanki w czerwono-czarnych barwach OUN-UPA. Powiedziała też, że jej zespół opracował mniejszą wersję koszuli dla niemowląt.
„Bandera wciąż pracuje na zwycięstwo. Tę koszulę daliśmy Załużnemu jako zbroję, więc wyhaftowaliśmy tryzub na plecach, żeby wszystko było z nim w porządku. I ogólnie zrobiliśmy [koszulę – red.] Bandera official – taką, jaka była. Następnie na prośbę klientów zrobiliśmy Bandera Family look, a teraz wojskowy. Posiadamy również „Banderątko” [koszulki dla niemowląt – red.]” – powiedziała mediom Zez.
W ramach inicjatywy „Wyszywanka w strojach wybitnych Ukraińców”, zespół kierowany przez Zez na podstawie zachowanych w muzeach próbek strojów „inteligencji ukraińskiej minionych wieków” robi kopie wyszywanek znanych Ukraińców, m.in. Łesi Ukrainki, Iwana Franki czy Tarasa Szewczenki.
Kresy.pl
Jawne odwołania do organizacji faszystowskich, które wymordowały 150 tysięcy Polaków (cywili, głównie kobiet i dzieci). A my ten kraj finansujemy (broń, starlinki) – kosztem podatników w Polsce. Nie do wiary.
Na Campus Polsza go zaprosić. Bohater Tuska
I z takim “mądrym inaczej” dyskutowali “nasi” historycy hahahaha.Poniewaz to antypolak to kiedy dostanie zaproszenie od rzadu “polskiego” ,może od ministra “kultury”.