Większość Szwedów opowiada się za przystąpieniem do NATO, wynika z sondażu przeprowadzonego w piątek – poinformowała agencja prasowa Reuters. Rosyjska inwazja na Ukrainę spowodowała szybką zmianę postaw w kraju.

Jak przekazała agencja prasowa Reuters, większość Szwedów opowiada się za przystąpieniem do NATO, wynika z sondażu przeprowadzonego w piątek. Rosyjska inwazja na Ukrainę spowodowała szybką zmianę postaw w kraju.

Szwecja nie brała udziału w wojnie od 1814 roku i zbudowała swoją politykę zagraniczną na „nieuczestniczeniu w sojuszach wojskowych”. Pozostała neutralna przez całą II wojnę światową, nawet podczas inwazji na sąsiednie kraje nordyckie i podczas zimnej wojny.

Sondaż przeprowadzony przez Demoskop i zlecony przez gazetę Aftonbladet pokazał, że 51% Szwedów opowiada się teraz za NATO, w porównaniu z 42% w styczniu. Liczba osób sprzeciwiających się przyłączeniu spadła do 27% z 37%. To pierwszy taki sondaż.

Rządzący w Szwecji socjaldemokraci jak dotąd opierali się wezwaniom prawicowej opozycji do przystąpienia do NATO, twierdząc, że nieuczestniczenie w sojuszach wojskowych najlepiej służy szwedzkim interesom. Mimo to Szwecja podjęła w tym miesiącu decyzję o wysłaniu broni na Ukrainę.

Szwecja i Finlandia już bardzo blisko współpracują z NATO i zostały zaproszone na ostatnie szczyty. Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg powiedział w styczniu, że oba kraje mogą „bardzo szybko” przystąpić do sojuszu, jeśli zdecydują się ubiegać o członkostwo.

Według fińskiego nadawcy publicznego Yle Rosja skierowała w poniedziałek do wszystkich członków Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE) list, w którym szef rosyjskiego MSZ Siergiej Ławrow powołał się na zasadę mówiącą o tym, że żaden kraj OBWE nie może wzmacniać swojego bezpieczeństwa kosztem innych. Szereg mediów przedstawia ten list w kategoriach prośby, względnie żądania przez Rosję gwarancji bezpieczeństwa.

Reuters napisał we wtorek, że otrzymanie listu potwierdziły dwa państwa nienależące do NATO – Szwecja i Finlandia. Fiński minister spraw zagranicznych Pekka Haavisto ujawnił, że jego kraj przygotowuje odpowiedź na list Ławrowa.

„Ta wymiana [korespondencji] dotyczy [rosyjskiej] opinii, że Zachód zwiększył własne bezpieczeństwo kosztem Rosji. Oczywiście Zachód ma na ten temat zupełnie inny pogląd” – powiedział Haavisto dziennikarzom w Helsinkach.

Szwecja również otrzymała list, co potwierdziła minister spraw zagranicznych Ann Linde w szwedzkim radiu. Odmówiła skomentowania treści listu. „Ministerstwo spraw zagranicznych dostaje bardzo dużo listów, z którymi zajmujemy się w ten sam sposób: patrzymy na to, co jest w liście, analizujemy i przygotowujemy ewentualną odpowiedź na list” – powiedziała Linde.

W kontekście listu Ławrowa agencja Associated Press zauważyła, że atak Rosji na Ukrainę skłonił zarówno Finlandię, jak i Szwecję do zerwania z polityką niedostarczania broni krajom będącym w stanie wojny. Do Kijowa wysłano karabiny szturmowe i broń przeciwpancerną. Dla Szwecji jest to pierwszy raz, kiedy oferuje pomoc wojskową od 1939 roku – wówczas pomogła Finlandii zaatakowanej przez Związek Radziecki. AP zwróciła też uwagę na wzrost poparcia w fińskim społeczeństwie dla wstąpienia do NATO. Sondaż zlecony w tym tygodniu przez stację Yle pokazał, że po raz pierwszy ponad 50% Finów popiera przystąpienie do NATO. W Szwecji podobny sondaż pokazał, że zwolennicy członkostwa w NATO przewyższają liczebnie tych, którzy są przeciw.

W środę szwedzkie siły zbroje zarzuciły Rosji, że jej cztery myśliwce naruszyły przestrzeń powietrzną Szwecji na wschód od Gotlandii. Sztokholm nazwał ten incydent “nieprofesjonalnym i nieodpowiedzialnym działaniem”.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Przypomnijmy, że w piątek Rosja, ustami rzeczniczki MSZ Marii Zacharowej, zagroziła Finlandii i Szwecji „konsekwencjami militarnymi i politycznymi”, jeśli spróbują dołączyć do NATO.

Kresy.pl/Reuters

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply