Maria Koc, wicemarszałek Senatu z PiS przekonywała w Radio Opole, że nowa ustawa o repatriacji przyśpieszy powrót Polaków mieszkających w Rosji i byłych radzieckich republikach.

Zdaniem wicemarszałek najistotniejszą zmianą wprowadzoną przez nowelizację jest przeniesienie ciążaru finansowego z samorządów na budżet państwa. – W roku ubiegłym udało się w sumie sprowadzić około 300 osób. To jest niewielki procent tych, którzy deklarują, że chcą do Polski wrócić. W samym Kazachstanie jest 34 tysiące Polaków, ludzi, którzy się tak identyfikują. Gdybyśmy w takim tempie ich sprowadzali, to oczywiście trwałoby to bardzo, bardzo długo – mówiła marszałek Koc.

Wtórował jej senator Grzegorz Peczkis (również PiS) podkreślając, że nowelizacja ustawy repatriacyjnej przewiduje konkretne pieniądze przeznaczone na konkretne działania. – Każda z tych osób może liczyć właśnie na to najważniejsze, finansowe wsparcie. Również na ośrodki adaptacyjne, które przez dwa lata będą przygotowywały te osoby zarówno językowo z języka polskiego, jak i również do zawodu, który będzie przez nie wykonywany w Polsce. To również bardzo konkretne pieniądze np. na zamieszkanie. Czyli koszty wynajmu mieszkania będą przez dwa lata pokrywane – podkreślał Peczkis.

Ustawa przewiduje, że każdy repatriant będzie dostawał “kieszonkowe” w wysokości 200 zł oraz zapomogę na remont mieszkania w wysokości do 6 tysięcy złotych. W rządowym programie wspierania powrótu Polaków i ich potomków mieszkających w byłych sowieckich republikach zabezpieczono pół miliarda złotych na lata 2015 – 2026.

Czytaj również: Rząd zajmie się projektem nowelizacji ustawy o repatriacji

Kresy.pl/ Radio Opole

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply