Wczoraj nowe fortyfikacje sił ukraińskich pod Artemiwskiem zostały ostrzelane z moździerzy. Zginęło dwóch żołnierzy. Z kolei separatyści donoszą o silnym ostrzale północnozachodnich dzielnic Gorłówki.

Separatyści mieli zaatakować nowo-wybudowane fortyfikacje pod Artemiwskiem zaledwie godzinę po oddaniu ich do użytku. „Przypuszczono atak na pozycje 30. Brygady zmechanizowanej przy użyciu moździerzy kal. 82 mm zaledwie godzinę po ich otwarciu. Później użyto moździerzy kal. 120 mm. Ostrzał trwał około dwóch godzin. Ostatnim etapem był ostrzał z Gradów” – powiedział Ilja Kiwa ze sztabu tzw. Operacji antyterrorystycznej. W wyniku ostrzału zginęło dwóch żołnierzy z 30. brygady, a 9 zostało rannych. Część fortyfikacji została zniszczona. Zdaniem Kiwy, jest to sygnał do zintensyfikowania prac fortyfikacyjnych w rejonie linii demarkacyjnej.

Z kolei separatyści informują, że ukraińska armia ostrzelała ciężkim ogniem z moździerzy i artylerii północno-zachodni dzielnice Gorłówki. Ich zdaniem to najcięższy ostrzał w ostatnim czasie. Pociski miały spaść m.in. na kopalnie, uszkodzeniu uległy również linie energetyczne. Według separatystów działania te mają odwracać uwagę od koncentracji wojsk ukraińskich w rejonie miejscowości Majorsk.

Unian.info / rusvesna.su / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply