Rzecznik prezydenta Polski ujawnił kulisy spotkania z Barackiem Obamą.
– Wyglądało to tak, iż pan prezydent Duda został zaproszony na uroczystą kolację z udziałem uczestników tego szczytu. Byli tam głównie prezydenci i premierzy, którzy spotkali się z Barackiem Obamą na kolacji, która poprzedzała szczyt. Najpierw pan prezydent Obama przywitał wszystkich gości, a potem w trakcie aperitif przed kolacją doszło do 5-, 7- minutowej rozmowy obu prezydentów– mówił dziś Magierowski w Radiowej Jedynce.
Obama miał poruszyć między innymi kwestię szczytu NATO oraz pytać o wewnętrzne sprawy Polski.
– Pan prezydent Duda mówił o najnowszych propozycjach kompromisu w sprawie Trybunału Konstytucyjnego, bo to też interesowało prezydenta Obamę. To była krótka, ale treściwa rozmowa– dodał Magierowski.
Polskie Radoi/wPolityce.pl/KRESY.PL
Czy Obama w ogóle odróżnia Dudę od Tuska? 5-7 min. to mogło być takie ple ple o pogodzie, a nie o konkretach i wątpię, żeby Obamę interesował TK. Polska jest naprawdę za mało istotnym dla USA państwem, żeby Obama osobiście się zajmował jej 10-rzędnymi problemami.
Te zabiegi i umizgi Dudy by otrzeć sie chociaż o Obamę a później obwieścić PISDzielcom, że sukces to najważniejszy element wyprawy za ocean :-((( heheheh to żąłosne :-((( i kompromitujace Maliniak zejdź z budowy gumofilce ci przeciekaja ;-(((((