W kwietniu brytyjska gospodarka skurczyła się o ponad 20 proc.

Gospodarczy lockdown uderzył w popyt we wszystkich sektorach brytyjskiej gospodarki – pisze Financial Times. W kwietniu PKB Wielkiej Brytanii skurczył się w najszybszym w historii miesięcznym tempie, o ponad 20 proc.

Jak pisze gazeta „Financial Times”, w kwietniu brytyjska gospodarka skurczyła się w miesięcznym tempie ponad 20 proc. – najszybszym w historii. Zaznaczono, że jest to efektem gospodarczego lockdownu, który uderzył w popyt we wszystkich sektorach.

Odczyt spadku PKB Wielkiej Brytanii w kwietniu br. wyniósł 20,4 proc. To najniższy odczyt od 1997 roku, czyli od początku monitorowania wielkości brytyjskiej gospodarki. Co więcej, poprzedni rekord został ustanowiony zaledwie miesiąc wcześniej, gdyż w marcu gospodarka Wielkiej Brytanii skurczyła się o 5,8 proc.

W rozmowie z „FT” Jonathan Athow z brytyjskiego krajowego urzędu statystycznego powiedział, że w kwietniu miano do czynienia „z największym miesięcznym spadkiem PKB, jaki widziała Wielka Brytania”. Zaznaczył, że był on ponad trzykrotnie większy niż w poprzednim miesiącu i ponad 10 razy większym niż w czasach przed pandemią. Dodał, że w porównaniu z lutym br., w kwietniu gospodarka brytyjska była o 25 proc. mniejsza.

Dla porównania, w czasie kryzysu finansowego z lat 2008-09 największe zanotowane miesięczne tempo spadku PKB wyniosło zaledwie 1 proc. Z kolei w ciągu 1,5 roku trwania tamtego kryzysu, gospodarka Wielkiej Brytanii skurczyła się o 6 proc.

Według ekonomista z firmy konsultingowej Capital Economics, Andrew Wishart, obecnie gospodarka co prawda wchodzi już w fazę odbudowy, „ale będzie to proces znacznie dłuższy od popadania w kryzys”. Jego zdaniem największy spadek w notowanej działalności gospodarczej już minął, „ale konieczność poniesienia kosztów fiskalnych kryzysu oraz wzrost bezrobocia do poziomu powyżej 8 proc. dopiero przed nami”.

Przeczytaj: Wielka Brytania znosi swobodny przepływ pracowników z UE i innych krajów Europy

Na początku czerwca br. minister gospodarki i finansów Francji Bruno Le Maire powiedział, że francuski rząd przewiduje tegoroczny spadek PKB na poziomie 11 proc. Dotychczasowe prognozy sugerowały, że gospodarka skurczy się w skali roku o 8 proc.

FT / 300gospodarka.pl / Kresy.pl