Jednym z priorytetów Wojska Polskiego na 2020 rok ma być szkolenie rezerw. Żołnierze wzywani na ćwiczenia będą również w “trybie natychmiastowego stawiennictwa”.

Zgodnie z zapowiedziami gen. Rajmunda T. Andrzejczaka rok 2020 stanie się „Rokiem Szkolenia Rezerw Osobowych”. Z informacji uzyskanych w Sztabie Generalnym Wojska Polskiego przez Rzeczpospolitą wynika, że szkolenia będą bardziej intensywne niż dotychczas. Zamiast ćwiczeń jednodniowych, rezerwiści powoływani będą na od 5 do 12 dni kalendarzowych. W planach m.in. zapoznanie z nowymi procedurami obowiązującymi w armii oraz nauka obsługi nowoczesnego sprzętu.

Wojsko zapowiada także, że częstsze będą wezwania w „trybie natychmiastowego stawiennictwa”. Oznacza to, że w takim wypadku żołnierz musi stawić się w jednostce w ciągu czterech godzin. Takie wezwania dotyczyć będą jednak tylko osób, które posiadają już nadany przydział mobilizacyjny.

Reforma będzie wiązać się także ze zmianą obowiązującego prawa. Obecnie pracodawcy dostają rekompensatę pieniężną za zatrudnienie pracownika na zastępstwo tylko w sytuacji, gdy wzywany pracownik pełni służbę w Narodowych Siłach Rezerwowych i Wojskach Obrony Terytorialnej. Nowe przepisy zrównają sytuację żołnierzy NSR i WOT z pozostałymi rezerwistami.

Liczbę osób, które mogą zostać powołane do czynnej służby wojskowej określa każdego roku rozporządzenie przygotowane przez resort obrony, a następnie zaakceptowane przez Radę Ministrów. Przepisy te dotyczą m.in rezerwistów, czyli byłych żołnierzy służby wojskowej oraz osób, które nie odbywały służby, ale po przeprowadzonej kwalifikacji wojskowej zostały przeniesione do rezerwy.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Według informacji Sztabu Generalnego, na ćwiczenia do jednostek może w sumie trafić ok. 80 tysięcy żołnierzy rezerwy.

Kresy.pl/Rzeczpospolita

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply