Stany Zjednoczone z zadowoleniem przyjęły niedawne uwolnienie dwóch białoruskich opozycjonistów i wezwały prezydenta Aleksandra Łukaszenkę do wypuszczenia wszystkich więźniów politycznych. Pod naciskiem międzynarodowym wolność odzyskali w miniony weekend były opozycyjny kandydat na prezydenta Białorusi Andrej Sannikau i jego współpracownik Dzmitrij Bandarenka.
Rzecznik amerykańskiego departamentu stanu Mark Toner stwierdził, że to ważny krok. “Wzywamy białoruski rząd do natychmiastowego i bezwarunkowego uwolnienia wszystkich pozostałych więźniów politycznych oraz przywrócenia im obywatelskich i politycznych praw” – dodał.
Reżim Łukaszenki, uwalniając Sannikaua i Bandarenkę, ugiął się pod presją unijnych sankcji. Ministrowie spraw zagranicznych Unii Europejskiej, wobec pogarszającej się sytuacji praw człowieka na Białorusi, wprowadzili w drugiej połowie marca nowe sankcje wobec Mińska. Zdecydowali o zamrożeniu aktywów 29 firm należących do oligarchów wspierających reżim prezydenta Łukaszenki. Wobec kolejnych 12 osób podjęli decyzję o wstrzymaniu wydawnia wiz i zablokowaniu ich kont bankowych.
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!