Członek Izby Reprezentantów Kongresu USA z Wirginii, Gerald Connolly, upomniał się w Departamencie Stanu o prawa Polaków na Litwie.
W liście do sekretarz stanu Hillary Clinton, demokratyczny ustawodawca informuje o skargach Polaków na Litwie, którzy w oficjalnych dokumentach nie mogą stosować polskiej pisowni swoich nazwisk, co może być powodem kłopotów np. w trakcie podróży, ponieważ nie są one identyczne w różnych dokumentach.
Connolly stwierdza, że elektorat z jego okręgu wyborczego jest zaniepokojony polityką oświatową rządu litewskiego w odniesieniu do polskich szkół podstawowych. „Obawiają się, że rząd litewski może pozbawić Polaków tożsamości narodowej” – podkreśla demokrata. Wzywa panią Clinton, aby zainteresowała się problemem.
Sytuacja Polaków na Litwie wywołuje sporo irytacji u społeczności polskiej w Waszyngtonie i okolicach. Postanowiła się temu przyjrzeć utworzona niedawno Polsko-Amerykańska Grupa Doradcza.
„Władze RP nie bronią dostatecznie naszych rodaków na Litwie i pozwalają na ich poniżanie” – przekonuje w rozmowie z PAP Jacek Marczyński, wiceprezes stowarzyszenia. Dlatego też Polsko-Amerykańska Grupa Doradcza postanowiła podjąć działania na Kapitolu. Poprosiła o pomoc ustawodawców z komisji spraw zagranicznych oraz kongresmanów polskiego pochodzenia m.in. Marcy Kaptur i Daniela Lipinskiego.
„Wystąpiliśmy do 16 senatorów i ośmiu kongresmanów i zebraliśmy podpisy pod petycją w polskiej parafii w Waszyngtonie” – wyjaśnia Marczyński.
Waszyngtońskiemu ugrupowaniu przyszli w sukurs rodacy z Chicago. List z protestem przeciw dyskryminacji Polaków wystosował do władz litewskich prezes KPA Frank Spula.
Marczyński powiadomił o problemach polskich Polaków szefa oddziału litewskiego w Departamencie Stanu Johna Lathersa. Kontaktował się także z biurem wysokiego komisarza ds. mniejszości narodowych OBWE Knutem Volebaekiem. Zdaniem wiceprezesa grupy doradczej, instytucje te nie miały dostatecznych informacji na temat bulwersującej sprawy. Zbadanie jej obiecał, w odpowiedzi na list Connoly’ego, Departament Stanu. Biuro wysokiego komisarza ma przygotować raport – mówi Marczyński.
„Będziemy przyglądać się traktowaniu mniejszości narodowych przez Polaków i Litwinów, aby oba kraje przestrzegały standardów europejskich i narzuconych przez OBWE” – twierdzi m.in. w odpowiedzi dla demokratycznego kongresmana zastępca sekretarz stanu Miguel E. Rodriguez.
Wiceprezesa Amerykańskiej Grupy Doradczej nie całkiem zadowala stanowisko Rodrigueza. „Jego reakcja jest słaba – ocenia Marczyński – i mam nadzieję, że następne będą bardziej stanowcze”.
Kurier Wileński/PAP/Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!