W związku z tym minister energetyki Ukrainy niezwłocznie kazał poruszyć kwestię rewersu gazu z Europy.

Minister energetyki i przemysłu węglowego Jurij Prodan uważa, że Rosja może zatrzymać tranzyt gazu przez Ukrainę.

Poinformował on o tym w liście do eurokomisarza ds. energetyki Gunthera Oettingera, który opublikowano na stronie ministerstwa.

“Niestety, zaczęły się spełniać pesymistyczne prognozy co do nowej ceny na gaz ziemny ze strony Federacji Rosyjskiej. Dziś już ogłoszono, że nowa cena wprowadzona od kwietnia bieżącego roku nie będzie uwzględniała zniżki zgodnie z tzw. porozumieniem charkowskim. Powinniśmy skonstatować, że czasu, jaki nam został, aby zorganizować dostawy gazu z Europy, zostało już niewiele. Jeśli nie uda nam się szybko rozwiązać tego problemu, to możemy się spodziewać ‘wojny gazowej’ tak jak to było w roku 2009, wg takiego samego scenariusza i z takimi samymi skutkami, włączając w to całkowite przerwanie dostaw gazu z Rosji w kierunku zachodnim” – powiedział Prodan.

W związku z tym Prodan zaproponował utworzenie specjalnej grupy docelowo zajmującej się organizacją dostaw gazu ziemnego na Ukrainę ze Słowacji.

Wcześniej Prodan mówił, iż dostawy gazu ze Słowacji na Ukrainę mogą wynosić 12 mld metrów sześciennych w ciągu roku. Jest to prawie jedna czwarta ogólnych potrzeb energetycznych Ukrainy w 2013 roku i prawie połowa importowanego surowca z Rosji.

lb.ua/Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply