Ukraińska restauracja True Price ogłosiła, że w jej lokalu we Wrocławiu “obowiązuje Dress Code i Face Control”, a “administracja ma prawo odmówić obsługi bez podawania przyczyny”. Teraz lokal skarży się na “hejt”.

W piątek sprawę opisywała Wyborcza Wrocław, pisząc o “hejcie”, który spadł na ukraińską restaurację. Chodzi o lokal True Price w we Wrocławiu. Restauracja ogłosiła, że “obowiązuje Dress Code i Face Control”, a “administracja ma prawo odmówić obsługi bez podawania przyczyny”. Wywołało to falę krytyki.

“Następnym krokiem powinien być zakaz wejścia Ukraińców do polskich sklepów i lokali użytkowych”, “będą selekcjonować Polaków”, “banderowskie zasady” – to tylko niektóre z komentarzy w mediach społecznościowych.

Część komentujących powołuje się na artykuł 138 Kodeksu wykroczeń. Mówi on, że “kto, zajmując się zawodowo świadczeniem usług, żąda i pobiera za świadczenie zapłatę wyższą od obowiązującej albo umyślnie bez uzasadnionej przyczyny odmawia świadczenia, do którego jest obowiązany, podlega karze grzywny”.

“Źle to ogłosiliśmy. Samo ‘Dress code’ i ‘face control’ nie oddaje dobrze naszych zamiarów” – Wyborcza Wrocław cytuje menadżerkę lokalu.

“Nie mamy wymogów dotyczących wyglądu i ubioru. Chcieliśmy tylko zaznaczyć, że możemy odmówić obsługi osobom będącym pod wpływem alkoholu, narkotyków czy zachowujących się uciążliwie dla innych gości” – dodaje kobieta.

Czytaj: Zadeklarowany banderowiec otworzył w Łodzi restaurację

Restauracja usunęła opisywaną informację ze swojej strony.

“To zasada nie była wymaganiem dotyczącym wyglądu ani formy ubioru, chodziło o odmowę obsługi gościom znajdującym się w stanie alkoholowego albo narkotykowego upojenia, co może sprawiać dyskomfort naszym gościom. W żadnym wypadku nie chcieliśmy nikogo obrazić, rozumiemy, że musimy popracować nad sformułowaniem tej zasady. Od kilku dni na naszej stronie tej zasady nie ma. Zrzut ekranu został zrobiony ze strony nieczynnej restauracji, nie spieszcie się z wnioskami” – lokal odpisał w sobotę na Facebooku na jeden z krytycznych komentarzy.

Zobacz: Restauracja w Gorzowie Wielkopolskim zatrudniała Ukraińca, który chciał “zapłacić komuś, żeby ten odciął głowę Polakowi”

Czytaj także: Restauracja Czerwona Kalina zmienia nazwę po protestach internautów

wrocław.wybrocza.pl / Kresy.pl

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply