Ukraińcy nie mają problemu ze sformułowaniem “na Ukrainie” [SONDAŻ]

Większość Ukraińców nie ma problemu ze sformułowaniem “na Ukrainie” – wynika z badania przeprowadzonego przez Centrum Dialogu im. Juliusza Mieroszewskiego.

Respondenci w większości mają obojętny stosunek do tej konstrukcji (47%) lub są gotowi ją zaakceptować (33%), tylko 17% nie jest gotowych, aby ją uznać.

Rada Języka Polskiego zaleciła w lipcu br., by stosować formę „w Ukrainie / do Ukrainy”, ponieważ konstrukcja „na Ukrainie” / „na Ukrainę” może razić odczucia Ukraińców.

RJP stwierdziła, że „Zwyczaj językowy preferujący przyimki na i do w odniesieniu do nazw niektórych bezpośrednich i pośrednich sąsiadów Polski ukształtował się bardzo dawno, kiedy zupełnie inne były granice państw oraz poczucie wspólnoty państwowej czy dynastycznej”.

Łączenie przyimka „na” z nazwami Ukrainy, Litwy, Łotwy, Białorusi, Słowacji i Węgier uznano za „relikt dawnej rzeczywistości” a nie przejaw kwestionowania suwerenności tych państw (taki zarzut pojawiał się ze strony niektórych Ukraińców oraz liberalnych środowisk proukraińskich w Polsce).

Dodajmy, że w marcu br. znany językoznawca, profesor Jan Miodek, nie miał wątpliwości, że powinno się używać formy „na Ukrainie” / „na Ukrainę”.

Jak informowaliśmy, według najnowszego raportu Centrum Dialogu im. Juliusza Mieroszewskiego zatytułowanego „Polska i Polacy oczami Ukraińców”, 73 proc. Ukraińców przyznaje, że od wybuchu wojny z Rosją ich zdanie o Polakach zmieniło się na lepsze. Ogółem, pozytywne zdanie o Polakach ma 83 proc. ukraińskiego społeczeństwa, w tym 46 proc. – bardzo dobre. 15 proc. deklaruje nastawienie neutralne. Ukraińcy uważają Polaków głównie za „sąsiadów” (54 proc.), „sojuszników” (52 proc.), a także „przyjaciół” (49 proc.).

Dr Łukasz Adamski, wicedyrektor Centrum Dialogu im. Juliusza Mieroszewskiego, powiedział w wywiadzie dla serwisu Interia, że wojna rosyjsko-ukraińska „wywołuje ogromne emocje”, które widać. Według niego, „ten absolutny konsensus ukraiński, jeśli chodzi o sympatię do Polski (…) pokazuje, że nawet najbardziej sceptyczni i nieufni Ukraińcy uznali, że pora zmienić zdanie na nasz temat”. Zastrzegł jednak, że „taki sondaż zmierzy nastroje chwili, które mogą później trochę się ochłodzić”.

W badaniu Ukraińców zapytano o to, jak zapatrują się na przyszłość relacji Polski i Ukrainy. 29 proc. z nich popiera koncepcję „czegoś na kształt federacji” polsko-ukraińskiej, czyli „silnej wspólnoty… w której państwa uzgadniają między sobą politykę zagraniczną, granica jest wyłącznie symboliczna, a obywatele mają pełną swobodę przemieszczania i pracy w obu krajach”. Analogiczny odsetek badanych opowiada się opcją bliskiego sojuszu, w którym Polska i Ukraina konsultowałyby swoją politykę, a przekraczanie granicy między obu państwami zostałoby znacząco usprawnione. 40 proc. Ukraińców chciałoby dobrego sąsiedztwa, czyli przyjaznych relacji, a także uproszczenia przekraczania granicy, jednak bez konieczności uzgadniania czy konsultowania prowadzonej polityki. Wynika z tego że zdecydowanej większości Ukraińców zależy przede wszystkim na uproszczeniu i usprawnieniu przekraczania granicy z Polską, głównie w celach zarobkowych. Jednocześnie, niecałe 60 proc. popiera współpracę, w ramach której dodatkowo Polska i Ukraina konsultowałyby swoją politykę zagraniczną.

Badanie dotyczyło też wiedzy wśród Ukraińców na temat ludobójstwa na Wołyniu i tego, jaki mają do niego stosunek. Wynika z niego, że 62 proc. badanych twierdzi, że „jedynie trochę o temacie Wołynia słyszało”. 15 proc. deklaruje, że „dużo słyszało”, a 22 proc. w ogóle nie zna tego tematu.

Prawie połowa Ukraińców (42 proc.) twierdzi, że nie ma zdania na temat rzezi wołyńskiej. Tylko 14 proc. wybrało podczas badania odpowiedź, która wskazuje na winę strony ukraińskiej. Zaznaczmy jednak, że odpowiedź ta brzmiała: „czystka etniczna z rozkazu UPA oraz mordy mieszkających w Galicji i na Wołyniu Polaków dokonane przez niektóre oddziały UPA wbrew rozkazom zwierzchników”. Z kolei 8 proc. twierdzi, że była to „wojna polskiego podziemia przeciw Ukraińcom, którzy musieli się bronić”, czyli, że była to wina strony polskiej.

Pozostałe 36 proc. ukraińskiego społeczeństwa uważa, że wina leżała po obu stronach. Zdaniem 27 proc. Ukraińców, rzeź wołyńska była efektem „wojny polskiego i ukraińskiego podziemia, którego ofiarami padła ludność cywilna po obu stronach”. 9 proc. twierdzi, że były to „wzajemne mordy polskich i ukraińskich chłopów”.

Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply