Ukraina wyraziła zainteresowanie przejęciem wycofanego ze służby sprzętu wojskowego z magazynów włoskiego Ministerstwa Obrony.

Szef Ministerstwa Spraw Zagranicznych Ukrainy Andrij Sybiha rozmawiał w czwartek z włoskim ministrem spraw zagranicznych Antonio Tajanim na temat przejęcia wycofanego włoskiego sprzętu wojskowego.

“Przyjazna rozmowa z Antonio Tajanim. Podziękowałem Włochom za silne przewodnictwo w G7 i wsparcie dla Ukrainy. Omówiliśmy przyspieszenie kolejnego pakietu pomocy wojskowej dla Włoch i wzmocnienie tarczy powietrznej Ukrainy” – powiedział Andrii Sybiha.

We Włoszech, w pobliżu miasta Vercelli, znajduje się jedno z największych w Europie miejsc składowania wycofanego ze służby sprzętu wojskowego.

W 2015 r. poinformowano, że baza zawierała ponad 3000 jednostek wycofanego ze służby sprzętu wojskowego.

Do bazy przywieziono czołgi Leopard 1, samobieżne haubice M109L, M113, transportery opancerzone WSS-1, pojazdy wsparcia i inny sprzęt.

Minister spraw zagranicznych Włoch Antonio Tajani oświadczył, że Włochy nie zezwalają na użycie broni dostarczonej Ukrainie do uderzeń na terytorium Federacji Rosyjskiej, ponieważ „Rzym nie jest w stanie wojny z Moskwą”.

Podkreślił, że Włochy przekazały Ukrainie głównie broń obronną. W szczególności system obrony powietrznej SAMP/T, który „nie może być używany na terytorium Rosji”, ma zostać przekazany wkrótce.

„Każdy kraj osobiście decyduje, czy pozwolić Ukrainie zaatakować Rosję przekazaną bronią. Nie jesteśmy w stanie wojny z Rosją, NATO nie jest w stanie wojny z Rosją. Dlatego dla Włoch stanowisko pozostaje niezmienne – użyć naszej broni na terytorium Ukrainy. A inne kraje decydują, jak uznają to za konieczne” – dodał Tajani.

Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply