Polowa kompanii 53 wydzielonej brygady piechoty zmechanizowanej ukraińskiej armii samowolnie opuściła 8 lutego poligon w obwodzie mikolajowskim.
Kilkudziesięciu żołnierzy udało się na piechotę do Mikołajowa. Obwodowa administracja wysłała jednak po nich autobus, który przywiózł ich do miasta. Tu odbyli spotkanie z przedstawicielem gubernatora i prokuratorem wojskowym. “Toalety nie ma. Jedzenia nie ma. Wody nie ma. Umyć się nie możemy w ogóle” – mówił do kamery przedstawiciel grupy zbuntowanych żołnierzy. Jak twierdził ulokowano ich w dziurawych namiotach rozbitych wprost na śniegu.
unian.net/kresy.pl
Spokojnie nie ma co panikować.Nasze rezolutne władze szybko zorganizują kolejną darowiznę.
BUHAHAHAHA i to jest ta “karna”, “dzielna” armia, która odpowiednio dofinansowana ma potencjał na pokonanie Rosjii BUHAHAHAHAHA. Dziady banderowski, wy już Polakom wielokrotnie pokazaliście, że “nieustraszeni” jesteście tylko w zwierzęcym, okrutnym mordowaniu bezbronnych kobiet, dzieci i starców. Zdychaj upaino, im szybciej tym lepiej dla świata.
Elita upadlinskiej armi ktora chce zorgromic riosyjska armie i dojsc az do Moskwy…tak zapowiadal niedgys jeden z banderowskich liderow UPAdliny.