Na Zakarpaciu, gdzie licznie zamieszkuje mniejszość węgierska, doszło do zniszczenia tablic z dwujęzycznymi napisami. Zostały one wyłamane lub zamalowane.
Winnych zniszczenia węgierskich tablic na razie nie znaleziono.
Do aktów doszło w miejscowości Eszenyből, która znajduje się przy granicy z Węgrami.
Sprawą zainteresował się konsulat węgierski w Użhorodzie, stolicy obwodu zakarpackiego. Przedstawiciele węgierskiego państwa wezwali, by ukraińskie władze podjęły odpowiednie kroki w celu zapobieżenia tego typu aktom wandalizmu i szowinizmu.
Facebook.com / Kresy.pl
Fajnie chociaż że władze węgierskie i ich przedstawiciele mają jaja by bronić swoich interesów narodowych bo nasze władze to zachowują się jak uległe cioty….
barbarzyńcy z kraju banderowców
barbarzyńcy z kraju banderowców
Zamalowywanie robili chyba ludzie z lękiem wysokości, co bali się wejść na drabinę aby zamalować to, co wyżej niż 2 metry nad ziemią. Takie sarkastyczne spostrzeżenie.
Pewnie ma to związek z tym, że Węgrzy dobrze rozgrywają czasem i wiedzą, że teraz najlepsza pora na większe prawa mniejszości, co zupełnie nie pasuje obecnej władzy na Ukrainie. Polsko, umiesz tak grać i mieć jako najwyższe dobro rację stanu?
Już się zaczyna zaraz zaczną palić książki bo politycznych przeciwników już od dawna mordują