Od początku roku sprzedaż ukraińskiej energii elektrycznej zwiększyła się niemal o 50 proc.
Przez pięć pierwszych miesięcy 2017 roku Ukraina wyeksportowała swoim sąsiadom wyprodukowaną u kraju energię elektryczną za kwotę 109,75 mln dol. Według komunikatu Państwowej Służby Fiskalnej Ukrainy jest to o 46,3 proc. więcej w ujęciu rocznym.
Najwięcej za prąd zapłacili Węgrzy – odbiorcy z tego kraju zapłacili 67,4 proc. kwoty. Drudzy w kolejności są odbiorcy z Polski z udziałem 17,5 proc. Za 12,5 proc. zarobionej kwoty prąd kupiła Mołdawia.
ZOBACZ TAKŻE: Ukraina: Z powodu braku węgla wstrzymano pracę w kolejnej elektrowni
W samym maju Węgrzy zakupili ukraiński prądu za 10,3 mln dol., Polska za 2,9 mln dol. a najwięcej w tym jednym miesiącu wydała Mołdawia – 14 mln dol. Eksport energii elektrycznej staje się jednym z ważnych dochodów budżetowych Ukrainy. Kraj ten połowę prądu wytwarza w swoich czterech elektrowniach jądrowych.
W 2016 r, przychody z eksportu energii elektrycznej powiększyły się o 1,53 proc. w ujęciu rocznym. Wtedy też Ukraińcy zarobili 152 mln dol. Nadwyżka energii elektrycznej przeznaczonej na eksport pochodzi z zaprzestania wysyłania w 2015 roku prądu na zajęty przez Rosję Krym. Z kolei w kwietniu tego roku Ukraina zaprzestała dostaw prądu na tereny kontrolowane przez separatystów w Donbasie.
kresy.pl / rp.pl
Znając Pis to gaz dajemy im za frajer a za prąd od nich przepłacamy.