O zajęcie kont i majątku wystąpił Komitet Antymonopolowy Ukrainy, ponieważ Rosjanie nie uiścili 6,4 mld dol. kary nałożonej przez komitet.

Kara za praktyki monopolistyczne nałożona przez Komitet w styczniu 2016 roku wynosiła 3,2 miliarda dolarów, jednak ponieważ Gazprom jej nie zapłacił, wraz z odsetkami wzrosła do 6,4 miliarda dolarów. Regulator antymonopolowy wystąpił do ministerstwa sprawiedliwości Ukrainy o przymusowe ściągnięcie z Rosjan kary.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: KOMITET ANTYMONOPOLOWY UKRAINY NAŁOŻYŁ KARĘ NA GAZPROM

Rosjanie odwoływali się od decyzji przed sądami wszystkich instancji na Ukrainie, które odrzuciły te odwołania. Pomimo, że kara jest prawomocna to Rosjanie odmawiają jej zapłacenia.

Sprawa śledztwa w sprawie praktyk monopolistycznych rozpoczęła się od złożenia wniosku o zbadanie działalności Gazpromu przez poprzedniego premiera Arsenija Jaceniuk. Były premier uważał, że koncern działa na warunkach dyskryminujących i niekonkurencyjnych.

Komitet stwierdził, że Gazprom blokował Ukrainie możliwość handlu gazem na swojej zachodniej granicy poprzez wykupowanie całej mocy przesyłową tamtejszego gazociągu. Mieli też blokować potoki gazu ze Słowacji, pozbawiając europejskich dostawców gazu znacznego udziału w ukraińskim rynku.

CZYTAJ TAKŻE: UKRAINA NIE KUPUJE GAZU OD ROSJI JUŻ OD 300 DNI

Na razie nie jest jasne jaką część majątku Gazpromu na Ukrainie można rzeczywiście zająć, ponieważ na pewno nie można zająć gazu przesyłanemu  tranzytem do odbiorców unijnych.  Szef komitetu Juri Tierientiew wskazuje, że zajęciu mogą podlegać aktywa Gazpromu: udziały (40,2 proc.) w spółce Gaztranzit, które posiada w Kijowie własny budynek a na kontach blisko 16 mln dol. na koniec minionego roku. Zdaniem szefa ukraińskiego regulatora Gazprom ma więcej aktywów na Ukrainie, jednak ukrytych.

Kommersant prezentuje opinie prawników, które wskazują, że długi Gazpromu mogą też być ściągnięte z jego ukraińskich klientów, blokując przepływ pieniędzy do Moskwy.

kresy.pl / rp.pl / kommersant.ru

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply