Ukraina poinformowała w sobotę, że uderzyła dronami w jedną z największych hut stali w Rosji.
Gubernator obwodu lipieckiego Igor Artamonow zgłasza pożar w jednym ze budynków Nowolipieckich Zakładów Metalurgicznych (NLMK). Za incydent obwinił atak drona. Według Artamonowa nie było ofiar ani emisji szkodliwych substancji.
Nieco później zaapelował do mieszkańców regionu o zachowanie spokoju, zapewniając, że służby specjalne są w najwyższej gotowości i sprawdzają informacje o nalocie dronów.
Służba bezpieczeństwa Ukrainy SBU przyznała się do ataku i podała, że fabryka produkuje broń dla armii. “Atak dronów na hutę w Nowolipiecku zorganizowały jednocześnie dwie ukraińskie służby specjalne: SBU i (wywiad wojskowy) GUR” – podała.
Jednocześnie w nocy mieszkańcy regionu zgłosili, że w pobliżu Lipiecka słyszeli eksplozje od strony zakładów metalurgicznych, poprzedzone buczeniem drona na niebie.
Następnie na terenie warsztatów wybuchł pożar. W nocy rosyjskie Ministerstwo Obrony poinformowało jedynie o przechwyceniu dronów nad terytorium rosyjskich obwodów.
Przypomnijmy, że według Kijowskiego Międzynarodowego Instytutu Socjologii, Ukraińcy pozostają otwarci na proces negocjacyjny. W maju 2022 r. 59%, a w lutym 2024 r. 72% respondentów zgodziło się z opinią, że Ukraina powinna szukać także dyplomatycznego sposobu zakończenia wojny. Jednocześnie spadła ilość osób wierzących z 35% do 23% , że Rosję można pokonać jedynie środkami militarnymi.
Należy jednak zaznaczyć, że zdecydowana większość Ukraińców, bo aż 73% deklaruje, że jest gotowych znosić wojnę tak długo, jak to konieczne, a dodatkowe 3% jest gotowych znosić ją przez dłuższy okres, np. kolejny rok.
Kresy.pl/Mil.in
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!