Nie wiadomo czy wystąpienia aktywistów społecznych są przyczyną czy tylko pretekstem dla odcięcia linii energetycznej przewodzącej prąd na okupowany przez Rosję Półwysep Krymski.

O przerwaniu linii energetycznej Melitopol-Dżankoj poinformował Izat Gdanow – jeden z liderów inicjatywy społecznej na rzecz blokady Krymu powołanej przez działaczy tatarskich i “Prawy Sektor”. Linia energetyczna została uszkodzona na terenie obwodu chersońskiego niedaleko granicy Krymu. W niedzielę pojawili się w miejscu uszkodzenia energetycy, którzy chcieli naprawić szkody. Około stu aktywistów nie dopuściło jednak do tego. Energetycy stwierdzając, że w polu uszkodzonego obiektu znajdują się “osoby postronne” i nie mogą prowadzić prac, zabepieczyli linię zaślepką, nie przywracając przepływu energii na Krym.

unian.net/kresy.pl

3 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. jazmig
    jazmig :

    Ukraina nie robi łaski, bo tylko pośredniczy w przesyle rosyjskiej energii elektrycznej, a w zamian otrzymuje dodatkowo połowę zużywanej na własne potrzeby energii rosyjskiej. W ub. roku pod jakimś pretekstem wstrzymano wysyłania energii na Krym, ale po kilkunastu godzinach wznowiono, bo okazało się, że bez rosyjskiej energii Ukraina zamarznie. Ukraina będzie miala problem za rok, bo w przyszłym roku Krym otrzyma bezpośrednie zasilanie z Rosji kablem podmorskim, więc Rosji nie będzie zależało na dostawie energii elektrycznej dla banderowskiej Ukrainy.