Ukraina po wyborach w USA

Ukraińska prasa pisze, że w po wyborach w USA Kijów będzie zmuszony ściślej współpracować z Brukselą, a mniej z Waszyngtonem. Ukraińskie gazety zwracają też uwagę na pokojowe nastawienie nowego prezydenta Baracka Obamy.

„Segodnia” cytuje słowa zbliżonego do prezydenta Wiktora Juszczenki politologa Wadyma Karasiowa. Jego zdaniem, polityka Stanów Zjednoczonych stanie się bardziej realistyczna, a mniej misjonarska. Zmniejszy się wpływ Waszyngtonu na Ukrainę, a zatem Kijów będzie musiał w ściślej współpracować z Unią Europejską.
Inny rozmówca dziennika, politolog Wołodymyr Fesenko zwraca uwagę, że Barack Obama nie będzie prowadził otwartego sporu z Rosją o Ukrainę. „To będzie cicha walka o wartości, które wyznaje ukraińska elita” – mówi rozmówca „Segodnia”.
Z kolei Publicysta dziennika „Dieło” Oleh Szynkarenko podkreśla, że pacyfistycznie nastawiony nowy prezydent jest dla Rosji przyjemną niespodzianką. Następczyni ZSRR może się jednak zachować, jak kibic piłkarski, który po udanym meczu niszczy samochody. Oleh Szynkarenko przypomina, że właśnie za czasów innego pokojowo nastawionego prezydenta demokraty, Johna Kennediego, doszło do kryzysu kubańskiego.

IAR / mb