Ugrupowanie Milinkiewicza nielegalne

Ruch społeczny „O Wolność” założony przez lidera białoruskiej opozycji, Aleksandra Milinkiewicza wciąż działa nielegalnie.

Od prawie roku opozycjoniści związani z Milinkiewiczem próbują uzyskać zgodę władz na rejestrację. W tym czasie Ministerstwo Sprawiedliwości już trzykrotnie im odmówiło. Działacze Ruchu po raz czwarty złożyli wniosek o rejestrację. Tym razem zebranie założycielskie odbyło się w Mohylewie.
Odmowa rejestracji ruchu „O Wolność”, zdaniem Aleksandra Milinkiewicza, narusza zasady demokratycznego państwa. Opozycyjny polityk powiedział Polskiemu Radiu, że nie zrezygnuje ze starań o zalegalizowanie swojej działalności społecznej i będzie zabiegał o to aż do skutku. Ruch społeczny „O Wolność” ma zajmować się obroną praw obywatelskich i propagowaniem demokratycznych zasad obowiązujących w Unii Europejskiej. Według Milinkiewicza zastrzeżenia zgłaszane przez urzędników resortu sprawiedliwości są kuriozalne. Ostatnio odmówiono rejestracji, bowiem uznano, że Milinkiewicz i jego współpracownicy zajmują się działalnością polityczną, a Ruch „O Wolność” ma mieć charakter społeczny. „Mam prawo zajmować się polityką, prowadzić działalność społeczną i jednocześnie być nauczycielem akademickim, na tym polega demokracja” – powiedział białoruskiemu RadiuEuro opozycyjny polityk. Podobne kłopoty z rejestracją ma obywatelska inicjatywa „Horyzonty” Siergieja Kaliakina.

IAR/M.Jastrzębski/jurczynski