Unia Europejska omówi z Rosją sytuację na Ukrainie. W poniedziałkowym spotkaniu unijnych ministrów spraw zagranicznych uczestniczyć będzie także szef rosyjskiej dyplomacji Sergiej Ławrow. Masowe demonstracje w Kijowie rozpoczęły się po zawieszeniu przez rząd przygotowań do podpisania umowy z Brukselą.
Polaków czekają podwyżki za wodę i ścieki. Ministerstwo Infrastruktury opracowało zmianę przepisów, które umożliwią samorządom ustalanie opłat.
Przepisy przygotowywane przez Ministerstwo Infrastruktury przewidują powrót do sytuacji, gdy to rady gmin mają wyłączną kompetencję do zatwierdzania taryf za wodę i ścieki. Plan zmian trafił już do wykazu prac legislacyjnych rządu - podał we wtorek portal Money.pl.
Chodzi o częściowy powrót do rozwiązań obowiązujących przed wejściem w życie przepisów ustawy z dnia 27 października 2017 r. o zmianie ustawy o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę oraz zbiorowym odprowadzaniu ścieków. Samorządy będą więc mogły podnieść stawki za wodę i ścieki, o co zabiegały od lat.
Polska nie wycofa się tak łatwo z podatku dla posiadaczy aut spalinowych, co obiecywał m.in. marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Sprzeciwia się temu Komisja Europejska i danina może zacząć obowiązywać już w 2026 r.
W marcu marszałek Sejmu Szymon Hołownia obiecywał wycofanie z wprowadzenia podatku dla posiadaczy aut spalinowych, co było zobowiązaniem zaciągniętym przez rząd Mateusz Morawieckiego. Wcześniej minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz deklarowała powrót do negocjacji w tej sprawie z Komisją Europejską.
"Bardzo asertywnie będziemy rozmawiać z Komisją Europejską, aby usunąć podatek od samochodów spalinowych. Trzeba wprowadzać Zielony Ład, chcemy mieć czyste powietrze, ale do tego trzeba dochodzić zachętami - te zachęty są w Krajowym Planie Odbudowy, my je zwiększamy – a nie zakazami, które obrócą społeczeństwo przeciwko Zielonemu Ładowi" - deklarowała Pełczyńska-Nałęcz.
W świetle poważnych wyzwań dla bezpieczeństwa na świecie i wojny na Ukrainie „ważne byłoby
wzmocnienie głosu tych, którzy popierają rychły pokój” – powiedział w środę w Pekinie minister spraw zagranicznych Węgier.
Szef węgierskiej dyplomacji Péter Szijjártó przebywał w Pekinie przy okazji 75 rocznicy nawiązania relacji dyplomatycznych przez Węgry i Chińską Republikę Ludową. Węgrierskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych zacytowało wypowiedź jego szefa w czasie spotkania z chińskim odpowiednikiem Wangiem Yi, że „obecne czasy nadają stosunkom dwustronnym większe znaczenie niż kiedykolwiek wcześniej" - przytoczył portal Daily News Hungary.
Szijjártó twierdził, że „obóz prowojenny jest niezwykle głośny, ponieważ wspierają go globalne
organizacje pozarządowe i sieci medialne”. Jak dodał - „Ale musimy też głośniej wspierać pokój”. Szijjártó wyraził nadzieję, że
Węgry będą mogły w dalszym ciągu polegać na „zaangażowaniu Chin w zapewnienie, aby w końcu powrócił pokój w regionie”.
Polskie firmy z branży turystycznej z Pomorza Zachodniego wesprą finansowo nierentowne niemieckie lotnisko Heringsdorf, które leży niedaleko Świnoujścia - informuje portal Rynek Lotniczy. Tymczasem sytuacja portu lotniczego w Szczecinie jest bardzo słaba.
Choć sytuacja portu lotniczego w Szczecinie jest słaba, zachodniopomorscy przedsiębiorcy wolą pomóc nierentownemu lotnisku w Heringsdorfie. Na konto niemieckiego portu lotniczego w ciągu dziesięciu lat ma być przelane prawie sześć mln złotych - podał w poniedziałek portal Rynek Lotniczy.
Miasto Heringsdorf leży na wyspie Uznam. Jest oddalone od polskiego Świnoujścia o 8,5 kilometrów. Z regionalnego portu lotniczego do polskiego wakacyjnego kurortu można dojechać samochodem w zaledwie 15 minut. W przeszłości linie Eurolot oferowały do tego portu rejsy z Krakowa i Warszawy; wskaźnik zajętości miejsc oscylował w granicach 70 proc., więc popyt na takie operacje nie był najmniejszy - wskazuje medium.
34-letni obywatel Azerbejdżanu handlował bez zezwolenia truskawkami w centrum Warszawy. Groził strażnikom miejskim, którzy podjęli wobec niego interwencję, że "obetnie im nogi i utopi w Wiśle", dodając, że "zna ludzi, którzy zajmują się takimi sprawami". W związku z groźbami karalnymi został zatrzymany przez policję.
Do zdarzenia doszło w niedzielę na Placu Defilad w Warszawie. Strażnicy miejscy z I Oddziału Terenowego podjęli interwencję wobec mężczyzny, który na Placu Defilad sprzedawał truskawki. 34-letni obywatel Azerbejdżanu handlował bez zezwolenia.
Pomimo wcześniejszych upomnień, że powinien zarejestrować swoją działalność i uzyskać pozwolenie z gminy, mężczyzna tego nie zrobił. Mundurowi podjęli więc decyzję o skierowaniu sprawy do sądu, a zajęty towar miał być zdeponowany w chłodni.
Żołnierz z 14 Zachodniopomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej zmarł w trakcie pełnienia służby na granicy polsko-białoruskiej. (more…)
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!