Polityk wskazuje na konieczność kupowania zrewersowanego gazu i wydobycia własnych złóż surowca.

Wg Tymoszenko cena na gaz rosyjski powinna być rynkowa.

“Mogę wam z przekonaniem powiedzieć, ze jeśli będziemy w dalszym ciągu kierować się tą samą strategią, to do 2020 roku w ogóle nie będziemy konsumowac rosyjskiego gazu ziemnego, o ile będzie opłacalne wydobycie własnego gazu i opłacalny będzie zakup zrewersowanego” – powiedziała w progamie “Szuster Live” Tymoszenko.

Polityk zapowiedziała, że niezależnie od tego, gdzie się znajdzie – u władzy czy w opozycji – zrobi wszystko, co możliwe, by móc zrezygnować z rosyjskich dostaw.

lb.ua/Kresy.pl

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. polmont
    polmont :

    Albo jest zupełnym ignorantem albo jej słowa to przedwyborcza propaganda.
    Po pierwsze niemożliwe jest przestawienie się z jednego źródła gazu na jakieś drugie w przeciągu sześciu lat. Zbyt krótki okres. Po drugie: rynkowa cena gazu. Generalnie “Gazprom” ustala tą cenę w oparciu o ceny ropy i produktów ropopochodnych na światowych rynkach za ubiegły okres, najczęściej 8 miesięcy a więc jest ona pochodną tych cen. Po za tym mają zastosowanie rożne zniżki związane np. z ilością zamawianego gazu. To tak pokrótce bo w praktyce zasady ustalania cen na odbiór gazu są trochę bardziej skomplikowane no ale zawsze można się targować, oficjalnie: negocjować. “Gazprom” nie bierze tych cen z Księżyca. Jeżeli Tymoszenko, zresztą nie tylko ona uważają, że nie jest to cena rynkowa to przecież nie ma tu zastosowania środek przymusu. Jeżeli chodzi o rewers gazu dla Ukrainy to jest to rozwiązanie “awaryjne” tylko i wyłącznie na krótką metę, ponadto za taki gaz niestety ale też trzeba będzie płacić a z tym jest problem …

  2. budzik
    budzik :

    z pewnością duzo tu propagandy….ale cóż się dziwić…wybory a ludzią chcą to usłyszeć…co by nie gadać..w interesie ukrainy jest maksymalne uniezależnianie się od MOSKWY..o ile dobrze to rozumiem to nie ma potrzeby ograniczać dostaw z rosji do zera…ale np do 50%…a to da juz wpływ na cenę gazu z rosji….np…jak panstwa europy zach…..biorą od ruskich ale część swego zapotrzebowania..i dostają b. atrakcyjne ceny…..zobaczymy jak rozwinie się eksport z azerbejdżanu i budowa nowych linii przesyłowych…..jak usa i europa zach poprze finansowo to może być możliwe…..ale zobaczymy