Tusk: trzeba zająć się też Ukrainą

Donald Tusk uważa, że Europa musi być solidarna i konsekwentna nie tylko wobec tego, co dzieje się na Białorusi, ale także niekorzystnego trendu, jaki można zaobserwować w polityce władz ukraińskich. Między innymi o sytuacji na Ukrainie, skazaniu Julii Tymoszenko i Jurija Łucenki rozmawiali w Brukseli przywódcy Europejskiej Partii Ludowej. Spotkali się kilka godzin przed unijnym szczytem.

Polski premier podkreślił, że po lekturze dramatycznego listu z więzienia byłej premier, czuł się w obowiązku, by zabrać głos. Zdaniem szefa rządu, widać wyraźnie, że mimo starań Unii Europejskiej i Polski, trudno utrzymać na Ukrainie europejski standard zachowań. Umowa stowarzyszeniowa Ukrainy z Unią Europejską jest niemal doprowadzona do końca, ale trzeba postawić zdecydowanie sprawę respektowania elementarnych praw człowieka – powiedział Donald Tusk.
Julia Tymoszenko odbywa karę siedmiu lat więzienia. Sąd uznał, że była premier przekroczyła swoje kompetencje przy podpisywaniu umów gazowych z Rosją. Prezydent Wiktor Janukowycz nie wykluczył ułaskawienia Julii Tymoszenko. Będzie to możliwe, jak mówił, wtedy, sprawa przejdzie przez wszystkie instancje sądowe.
Tymoszenko odrzuciła sugestie Janukowycza. “Nie doczeka się ode mnie żadnej prośby, tak samo jak i ja nie chcę żadnej litości od niego – napisała była premier.

IAR/KRESY.PL
5 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

    • tutejszy
      tutejszy :

      gdyby można było wskazać choć jedną sprawę, którą premier doprowadził tutaj w naszym kraju od początku do końca z pozytywnym dla nas skutkiem, to może łatwiej byłoby mi uwierzyć, że zrobi coś też na Ukrainie, ale sęk w tym, że nie potrafię czegoś takiego wskazać

  1. pulek1943
    pulek1943 :

    Wcześniej Lech Kaczyński ściskał się z Juszczenką ateraz Bronisław Komorowski to samo robi z Janukowyczem a ci panowie to PREZYDENCI POLSKI.I to wszystko w ramach ‘poprawności politycznej’wylansowanej przez GW-Michnika.A o pomordowanych przez banderowców mieszkańcach wsi w ilości ok.200 000 [Kuczma twierdził że 500 000]ani słowa nie wspominali no bo kogo obchodzą wieśniacy.W Katyniu to byli oficerowie to co innego.Hierarchowie katoliccy też nie walczą o około 200 księży wyrżniętych w trakcie lub przed mszą a potem porąbanych na kawałki.Co się dzieje POLACY? Premier Tusk przejmuje się Tymoszenką.Jak możemy wprowadzac do UE kraju gdzie gloryfikuje się morderców.Boże odpuśc bo nie wiedzą co czynią.