Turcy zastawili pułapkę na rosyjski bombowiec który zestrzelili?

Pierre Sprey amerykański ekspert ds. obrony, były pracownik Pentagonu i jeden z projektantów F-16 twierdzi, że widzi “mocne dowody” na to, że Turcy świadomie dążyli do zestrzelenie rosyjskiego samolotu na granicą syryjsko-turecką.

“Są mocne dowody, że Turcy szykowali zasadzkę” – Sprey powiedział internetowemu magazynowi “Harper’s”. Oceniając bieg wydarzeń 24 listopada, amerykański ekspert opisywał jak rosyjskie bombowce niszczyły zgrupowanie antyrządowych bojowników na południe od przejścia granicznego, którego “Turcy używają, by pomóc prześliznąć się dżihadystom do Syrii lub pozwalają im na jego przekroczenie”. Drogą tą odbywa się również czarnorynkowy przerzut ropy sprzedawanej przez ISIS.

Sprey zaznacza, że porównując wersję Moskwy i Ankary nie jest w stanie jednoznacznie rostrzygnąć jak długo rosyjski bombowiec przebywał w przestrzeni powietrznej Turcji i ile razy realnie jego pilot był ostrzegany przez Turków. Podkreślał jednak, że dwa tureckie F-16, z których jeden zestrzelił rosyjskiego Su-24, nie zachowywały się jak na rutynowym patrolu granicznym. Leciały nisko tak by ukrayć się przed radarami mimo, że pociąga to znacznie większe zużycie paliwa.

Jak twierdził Sprey analizując tor poruszania się samolotów – “Domniemane przekroczenie granicy na 17 sekund nastąpiło według Turków około 10:15, ale oni czekali. Nie przylecieli i nie zaatakowali samolotu, który przekroczył granicę w tym miejscu. Oni zwyczajnie wyczekiwali, aż samolot przeleci długą trasę ponownego ataku i powróci na drugi zwrot siedem czy osiem minut później. Właśnie wtedy zaatakowali i zestrzelili go”.

W dodatku choć ekspert nie potrafi przesądzić czy rosyjski Su-24 faktycznie wleciał nad Turcję, jest niemal pewny, że turecki myśliwiec musiał w czasie ataku naruszyć przestrzeń powietrzną Syrii. Sprey kwestionował również możliwość usłyszenia przez rosyjskiego pilota ostrzeżeń emitowanych przez turecką stację naziemną.

wp.pl/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply