Władze białoruskie nie przedłużyły trzem polskim księżom prawa pracy duszpasterskiej w tym kraju. Powodem jest najprawdopodobniej katechizacja w języku polskim.

– Władze nie mówią o powodach odmowy w sposób bezpośredni – powiedział Radiu Watykańskiemu wiceprowincjał kapucynów na Białorusi o. Żylewicz. – Po prostu informują, że dany kapłan nie otrzymuje przedłużenia pozwolenia na pracę duszpasterską na Białorusi. Domniemywać należy, iż rzeczywiste powody są takie, że prowadzi się duszpasterstwo w języku polskim – dodał zakonnik.

Chodzi o pozwolenia dla trzech polskich księży. Odmowa oznacza w praktyce także zakaz pracy na terenie Białorusi także w przyszłości. Jeden z wyrzuconych księży, o. Jan Bońkowski, był na wschodniej grodzieńszczyźnie zaangażowany w ruch harcerski. Wydawał także książki w języku polskim, które rozprowadzał w całym kraju.

Choć, zdaniem o. Żyżelewicza, relacje między Kościołem a władzami białoruskimi są „nieraz bardzo dobre”, to jednak często władze lokalne „mają swoje powody”, dla których co roku kolejni polscy kapłani muszą opuszczać kraj. Od 2007 roku liczba polskich kapłanów na Białorusi spadła ze 181 do 161.

Źródło: Fronda.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply